Jak dla mnie do wyboru mamy dwa scenariusze zdarzeń.
1. Nie robimy absolutnie żadnych modyfikacji genetycznych u ludzi. Ten wariant to scenariusz filmu "Idiokracja". Dzięki zdobyczom socjalizmu już znikła jakakolwiek presja środowiskowa na nasz gatunek. Umiejętności, wady genetyczne, inteligencja już nie determinują czy dana osoba przeżyje i ile będzie mogła mieć potomstwa. Ludność będzie z tego powodu idiocieć i degenerować się tak długo aż z braku wykwalifikowanych osób zaczną upadać socjalne systemy
@Jossarian: Za bardzo nie mam zdania, ale nie chcialbym sie obudzic w swiecie gdzie z automatu przed urodzeniem dostajesz odpowiedni zestaw predyspozycji a system wymusza na tobie prace w odpowiednim zawodzie do konca zycia, bo akurat ostatnio byly braki np. w kopalniach. A kilka najbogatszych rodzin tym wszystkim steruje tak jak teraz czlowiek farma mrowek. Mam wrazenie, ze zniknie wtedy mozliwosc przebijania sie przez klasy spoleczne i robol do konca swiata
Zacytuje słowa wykładowcy z zajęć na jakie uczęszczałem. "Świat gdzie edycja genetyczna będzie powszechna jak zabiegi kosmetyczne skończy się czymś znacznie gorszym niż to co mamy teraz" czyli przepaść między bogatymi i biednymi. Wszystko pozostanie takie same, drogie zabiegi będą dla wybranych niemożność wyjścia z biedy lub jakiegoś punktu będzie graniczyło z wygraniem w totka. Tak jak fascynują mnie kwestie edycji typu crispr cas9 I zdecydowanie nie miałbym problemu z usuwaniem ciężkich
gdyby celem byla poprawa zdrowia publicznego juz dawno nie byloby wielu chorob i leki na wiele z tych nieuleczalnych jak hiv czy rak. jestesmy niewoleni i truci a ogol uwierzy ze to dla naszego dobra ta modyfikacja genetyczna.
Komentarze (282)
najlepsze
1. Nie robimy absolutnie żadnych modyfikacji genetycznych u ludzi.
Ten wariant to scenariusz filmu "Idiokracja". Dzięki zdobyczom socjalizmu już znikła jakakolwiek presja środowiskowa na nasz gatunek. Umiejętności, wady genetyczne, inteligencja już nie determinują czy dana osoba przeżyje i ile będzie mogła mieć potomstwa. Ludność będzie z tego powodu idiocieć i degenerować się tak długo aż z braku wykwalifikowanych osób zaczną upadać socjalne systemy
W praktyce wszyscy wiemy jak się skończy
Wszystko pozostanie takie same, drogie zabiegi będą dla wybranych niemożność wyjścia z biedy lub jakiegoś punktu będzie graniczyło z wygraniem w totka.
Tak jak fascynują mnie kwestie edycji typu crispr cas9 I zdecydowanie nie miałbym problemu z usuwaniem ciężkich
Komentarz usunięty przez moderatora