Kobieta doprowadziła do stłuczki na parkingu i odjechała...
Została jednak przyłapana dzięki kamerze z trybem parkingowym. Zamiast zostawić do siebie kontakt i podać numer polisy poszkodowanemu, zlekceważyła sprawę. Teraz czeka ją surowsza kara (co najmniej mandat).
NaMasce z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 13
Komentarze (13)
najlepsze
@NaMasce wy tak na poważnie?
Jak najbardziej tak się może stać, dlatego jeśli jesteśmy sprawcami, to powinniśmy zostać na miejscu i tyle ile można poczekać. Mało to wygodne, bo nie wiadomo ile godzin będzie trzeba czekać. Kartka powinna być ostatecznością, bo nie ma gwarancji, że coś się z nią nie stanie. A wtedy poszkodowany może nas ścignąć poprzez policję jako
Typowy gówno-artykuł pisany pod nienawiść wykopków do kobiet.