@roobal: witamy w polsce, gdy ktoś na prawdę chce pracować, ma chęci nawet do sprzątania kibli to dla niego pracy nie ma, życzę szczęścia temu panu, bo takich ludzi brakuje, no przynajmniej nie płacze że jest mu ciężko i nie wyciąga łapy po pieniądze jak to większość narodu zaczęła robić ...
@danger53: Jeżeli ktoś nigdy nie robił, bądź rzadko, to uwierz 12h dzień w dzień to naprawdę mordęga, ale tydzień dwa i można się przyzwyczaić. Spanie i żarcie darmowe, czyli zostaje czysty pieniądz, sam chętnie bym skorzystał:)
@danger53: Podobnie jak mój kolega. Przeją prace w pewniej firmie po bracie. Rozwozi towar na terenie powiatu. Pracuje 7 godzin dziennie. Zarobki ma na poziomie wyższym niż średnia krajowa. Pracuje w przyjemnej ekipie, szef to w porządku gość. A jak z nim rozmawiam to tylko na jeden temat jak to on ma ciężko, albo jak to on mało zarabia. Po prostu od dobrobytu ludzie głupieją.
Kto w ogóle wymyślił coś takiego jak okres próbny? Okres próbny w normalnej firmie to 3-6 miesięcy umowy na czas określony, a nie robienie za free. Czy ktoś mi jest w stanie powiedzieć co stanie się gdy taki "pracownik" dozna uszczerbku na zdrowiu podczas takiego "okresu próbnego" w wykonaniu firmy kogucik? Kto za to odpowie?
No tak niestety wygląda rzeczywistość. W wakacje większość hoteli ma sprzątane pokoje praktycznie za darmo (wiem, bo dwie znajome "pracowały"). Biorą na pare dni "okresu próbnego" (oczywiście za niego nie płacą) gdzie robi się to samo co normalny pracownik, po czym stwierdzają, że się nie nadajesz. Ludzi chętnych wbrew pozorom trochę jest (szczególnie właśnie w wakacje) więc sie ich ustawia na kolejne dni i każdemu potem odmawia, bo niby się nie nadaje.
@BecauseLifeIsComplicatedEnough: Okres próbny to coś przewidzianego w kodeksie pracy, z umową i zapłatą. Jeżeli ktoś godzi się na pracę na czarno i za darmo, to aż prosi się o wydymanie.
@kucyk: Nic nowego. U mnie w biurowcu pani administrator osiąga niewyobrażalną rotację pracowników ochrony (i recepcji zarazem), żegnając i zatrudniając kilka razy w miesiącu pracowników. Cóż, wielu młodych ludzi łapie się czegokolwiek, więc praca 5zł/h to też zawsze jakieś wyjście (i sam tak zaczynałem). Praca również polega na "udawaniu że się coś robi bo zaraz przyjdzie" pani administrator. Chłopaki wytrzymują góra 3 miesiące i zmiana, a ona ma tanią siłę roboczą,
Najgorsze jest to, że żeby wynająć jakąś małą klitkę na zadupiu, trzeba dać 1500 zł. :( ciekawe jak to opłacić za 1200 brutto? A nawet jeśli, to za co kupować jedzenie?
@Herm1t: bankrutować by nie bankrutowali, ale podnieśli by cenę za towary i usługi. Więcej kasy miałbyś tylko na papierze bo wszystkie ceny by wzrosły i dalej byłby jeden ch!$.
W Krakowie niestety to standard. Żona szukała kiedyś pracy i niestety kilkakrotnie przechodziła przez okres "próbny" za free. Tutaj niestety konieczne byłoby działanie ze strony inspekcji pracy, bo jest to praca na czarno ...
moja mama miała bardzo podobnie, tyle, że w Lublinie w hotelu Europa
otóż poszła tam no jako pokojówka, ale tam to miała ostry zap$$#!$#, były 3 dni próby, 8 godzin DOKŁADNEGO sprzątania, godzina/pół godziny na wysprzątanie DOKŁADNE pokoju, żadnego kurzu, żadnych odcisków palców, kible mają być czyściutkie, żadnych zacieków ma nie być. mówiła, że zapiepszała jak głupia, po 3 dniach 'Do widzenia' powiedział jej jakiś tam kierownik ("przyjmowała ją jakaś tam kierowniczka")
cóż najgorzej jak taki turek z niemieckim obywatelstwem podejdzie do Ciebie, napluje na podłoge i powie że tutaj się nie umyło :\ w niemczech z tego co słyszałem to bycie sprzątaczką jest najbardziej upokarzającym zawodem. przynajmnej kilku znajomych pracujących w różnych landach tak opowiadali...
@gumis112211: Ogólnie ch$%owe jest życie w tym kraju, Polak Polaka wyj!#ie, samo osobiście w życiu przepracowałem kilka tygodni łącznie w kilku firmach na próbę, ale miałem przynajmniej umowę zlecenie i zawsze jakieś pieniądze z tego były, a tak jak opisujesz wiele firm proponuje kilka dni za darmo żeby Cię sprawdzić, a potem i tak co byś nie zrobił to podziękują i szukają kolejnych którym obiecują złote góry, a po tym darmowym
Komentarze (90)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Oczywiście tylko idioci wybierają taką pracę. Już lepiej zrobić coś charytatywnie
pozdro 4 all
peace
otóż poszła tam no jako pokojówka, ale tam to miała ostry zap$$#!$#, były 3 dni próby, 8 godzin DOKŁADNEGO sprzątania, godzina/pół godziny na wysprzątanie DOKŁADNE pokoju, żadnego kurzu, żadnych odcisków palców, kible mają być czyściutkie, żadnych zacieków ma nie być. mówiła, że zapiepszała jak głupia, po 3 dniach 'Do widzenia' powiedział jej jakiś tam kierownik ("przyjmowała ją jakaś tam kierowniczka")
Wracając do tematu: lecho - nauczyłeś się tam czegoś i na coś się przydasz? Tęskni tu ktoś za tobą? Jak tak, to wracaj.