Warszawa. Awantura w autobusie. „Dziewczyna na ziemi i w kajdankach” (WIDEO
Awantura w autobusie wybuchła po tym, jak jedna z pasażerek zignorowała prośbę kierowcy o to, by założyła kaganiec swojemu psu.
salon24_pl z- #
- #
- #
- #
- #
- 638
- Odpowiedz
Awantura w autobusie wybuchła po tym, jak jedna z pasażerek zignorowała prośbę kierowcy o to, by założyła kaganiec swojemu psu.
salon24_pl z
Komentarze (638)
najlepsze
Ona pierwsza zaatakowała.
Niech się lepiej cieszy, że tak delikatnie ją potraktowali.
Ja za niezawinionego kopa na torbę od obcej baby, to bym oddał przynajmniej na wątrobę.
Co że kobieta? Cycki to nie jest immunitet w momencie zaatakowania. A chwilowy stun, takiej agresywnej kobiecie nie zaszkodzi. W przyszłości pomyśli 2x zanim zacznie się czuć bezkarna.
Żadne tam nabijanie lima.
Spranie na kwaśne jabłko kogoś, kto fizycznie jest słaby jak dziecko, nie przynosi żadnej chwały.
Komentarz usunięty przez moderatora
a co ona nietykalna