Prof. Marcin Wiącek o szczepieniach: Wątpliwości rozumiem, przemoc potępiam
- Obowiązkowe szczepienia to tak dalece idąca ingerencja w prywatność i wolność człowieka, że decyzja o ich wprowadzeniu wymagałaby najpierw wprowadzenia stanu klęski żywiołowej. Dziś byłoby to niekonstytucyjne.
wojna z- #
- #
- #
- 151
- Odpowiedz
Komentarze (151)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Byłbym spokojny, RPO ma silną pozycję ustrojową i jest w praktyce nieodwoływalny (nie było takiego przypadku przez 30+ lat funkcjonowania instytucji Rzecznika). Musiałaby zaistnieć któraś z czterech ściśle nakreślonych, rzadkich przesłanek, a wniosek musiałby zyskać poparcie 3/5 głosujących posłów (przy kworum min. pół składu Sejmu). Nie bez powodu Bodnar przetrwał na czilku 6 lat rządów PiSu.
Art. 7. 1. Sejm odwołuje Rzecznika przed upływem okresu, na jaki
Komentarz usunięty przez moderatora
@rpasiek: To na co czeka twoja rodzina?
Komentarz usunięty przez moderatora
A chodzi o te sfingowane ataki na punkty szczepień, żeby pisiory miały pretekst robienia terrorystów z każdego kto krytykuje ich politykę?
@haosek: a skąd wiesz, że nie były ? Jakim cudem nagle nastąpiły "ataki" w chwili, kiedy rządowi to akurat na rękę ? Co - mało było prowokacji w wydaniu władzy ?
@Arachnos83: Domięśniowo, nie dożylnie( ͡° ͜ʖ ͡°), a tak co do zasady, to pełna zgoda. Proceder, który ma obecnie miejsce jest z definicji eksperymentem.