Wieluń, mimo sprzeciwu kilku parafii zorganizuje festiwal kolorów
Cztery parafie skierowały list do władz Wielunia o odwołanie festiwalu kolorów z powodu sprzeczności z polską tradycją i wartościami chrześcijańskimi. Władze zdecydowały się odrzucić ich prośbę.
m.....z z- #
- #
- #
- #
- 246
- Odpowiedz
Komentarze (246)
najlepsze
Czy ludzie to zrobią czy nie to już ich sprawa.
Tu prawdziwa tęczowa flaga, Imperium Inków.
chyba twinków ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Boże Narodzenie i poprzedzająca je Wigilia przypadają w porze zimowego przesilenia słońca. W przeszłości, przed przyjęciem chrześcijaństwa, w świecie antycznym i na ziemiach Prasłowian, a także w innych rejonach Europy i Azji Mniejszej ok. 23-25 grudnia (kiedy to rozpoczynała się astronomiczna zima i przełom zimowy, zapowiadający dłuższe dni i życiodajne światło) czczono uroczyście początek roku słonecznego, wegetacyjnego i obrzędowego. Obchodzono wówczas wielkie, kulturowe święta solarne, rolnicze i zaduszne. Chrześcijanie nieprzypadkowo więc uznali, że wtedy narodził się Jezus Chrystus.
Najmłodszym zwyczajem świątecznym jest obdarowywanie siebie prezentami. Tradycja ta przywędrowała do nas z Niemiec. Jeszcze w XX wieku należała do rzadkości i zakorzeniła się głównie w kulturze mieszczańskiej. Dzieci otrzymywały łakocie: suszone owoce, pierniki, cukierki, a później także praktyczne prezenty: buty lub przybory szkolne.
Jajko to powszechnie znany symbol odrodzenia i nowego życia. Wiedzieli to nasi przodkowie, wiedzieli też ludzie innych kultur. Jajka są też często wykorzystywane do rytuałów magicznych i oczyszczających. Używają ich szeptuchy za wschodnią granicą do pomagania swoim cierpiącym na rozmaite schorzenia pacjentom.
• Topienie Marzanny, śmigus-dyngus. Są to inne pogańskie zwyczaje wywodzące się ze słowiańskiej religii, które są w polskiej tradycji nadal żywe(choć przetrwały w nieco zmienionej formie). Nawet sam Kościół przyznaje że są one „reliktem” czasów pogańskich którego nie udało się zwalczyć.
Woda i Ogień. W czasach pogańskich były one symbolem jedności pierwiastków męskiego jak i żeńskiego. Dziś dokładnie w tym samym czasie w kościołach „święci się” wodę oraz ogień pod postacią węgla. „Święcenie” wody może też być chrześcijańską próbą wymazania z pamięci dawnych wodnych duchów i demonów które czczono lub których się obawiano (np. słowiańskie utopce). Według chrześcijan ma to być nawiązanie do kąpieli Jezusa w Jordanie, symbolicznego chrztu. Również dość mało prawdopodobne zważywszy że na to także nie mamy żadnych dowodów ani nawet opisów potwierdzających datę.
Generalne „święcenie”/kropienie wodą ludzi, miejsc czy przedmiotów jest germańską tradycją związaną z wieloma okresami w roku. Była to forma błogosławieństwa, podczas której kropiono obecnych wodą (np. przed bitwą) w sposób praktycznie taki sam jak to robią dzisiejsi księża w kościołach. Z całą pewnością jest to zwyczaj pochodzący z czasów przedchrześcijańskich i (w przeciwieństwie do chrztu który praktykowało wiele sekt żydowskich) samemu Jezusowi nie znany.
Listopad praktycznie u wszystkich pogan od zawsze był czasem pamięci o swoich zmarłych przodkach i duchach opiekuńczych. Choć daty mogą się nieco różnić to większość współczesnych chrześcijańskich tradycji związanych z tym czasem ma swoje korzenie lub bezpośrednio wywodzi się ze zwyczajów dawnych pogan.
Co tkwi w tych ciemnych głowach skoro impreza skierowana
Zauważyliście, że tylko katolicy próbują narzucić większości swoje dziwne prawa kato-szariatu? Żadna inna religia w Polsce nie walczy z Polakami od tylu stuleci.
Muzułmanie? Jehowi? Prawosławni? Protestanci? Nie - to znowu katolicy zachowują się jak sekta!
Przecież oni powinni się podporządkować i nie obnosić ze swoimi dziwnymi kultami, bo są w mniejszości (mamy w Polsce jedynie 17% katolików uczestniczących w niedzielnych mszach i przyjmujących