Holendrzy wyrzucili ciężarną Polkę i jej partnera na bruk.

Będąca w czwartym miesiącu ciąży Polka - Alicja - i jej partner Grzegorz - zostali eksmitowani przez agencję pracy Voorne Putten. Ulewną noc spędzili w przycmentarnych krzakach w Maasland w zachodniej Holandii.

[Harven]

wywalili patusow robakow, co z tego

[Moted]

Pewnie liczyli że tam urodzi się ich bombelek i będą ciągnęli socjal. Otóż nie tym razem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Ogólnie jechać do innego kraju "na stałe" bez podstaw panującego tam języka, czy nawet tego angielskiego to proszenie się o problemy. Ale w sumie motto naszego kraju to: "Jakoś to będzie, Bóg dopomoże" ¯\_(ツ)_/¯

[puszkapandory]

Ale jak to, za ciąże nie należy się darmowe mieszkanie?
Ja wiem, że agencja pracy i nie znam szczegółów. Choć zastanawia mnie co robi ciężarna w agencji pracy w obcym kraju. Może lepiej nie wiedzieć.

[a.....1]

Myślała że będzie jak w Polsce, gdzie pasożyta nie można wyrzucić.

[Aleale2]

@arekb81: u nas jest lepiej

[rad00]

Z tego co slyszalem to tam do pracy w większości wyjeżdża parologia

[r.....i]

Kij z nimi. Z racji na to że nie byli to normalni ludzie co dowodzi po całości ta sprawa.

[unomas]

#!$%@? robak nawet nie ma na hotel bo pracuje za orzeszki

[mareksa666]

@unomas: ale rucha ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Jacek38]

Niektóre holenderskie agencje pracy to straszliwa patologia. Gdy tam pracowałem słyszałem od kolegi, że chwilę po zgłoszeniu agencji,że jego żona jest w ciąży oboje wylecieli z roboty. Po zatrudnieniu w kolejnej agencji ciąże zgłaszali już przez prawnika czy księgowego obytego z tamtejszą patologia. A powiązanie pracy dla agencji z (drogim)mieszkaniem u agencji tylko tą patologię umacnia

[MagicznyLolek]

pewnie jakas patologia. Szkoda matki ale zeby nawet na jakis hostel nie miec? Samochod przynajmniej? Niech se kampera kupia. Bardzo duzo ludzi tak mieszka.