Pani Wiktoria przegoniła gang rynniarzy. Ostrzega innych przed oszustami
Jeżdżą od domu do domu, nie pytając nikogo o zgodę, podstawiają drabinę i zabierają się za wymianę rynien. Potem za niechcianą usługę żądają kolosalnych pieniędzy. Tak działa gang „fachowców”, który ostatnio grasuje na południu Polski.
Bednar z- #
- #
- #
- #
- #
- 174
Komentarze (174)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Jak przyjadą i zaczną ruchać w dupę by potem żądać zapłaty za seksusługę to ludzie też będą potulnie płacić?
@guilmonn: stary schorowany człowiek ma się napieprzać z grupą oszustów? W moim mieście też tacy chodzili parę lat temu. Wybierali głównie ludzi starszych mieszkających samotnie, rynny zaczęli wymieniać często gdy właściciel wyszedł z domu. Gdy właściciel wrócił wyskakiwało do niego kilku agresywnych typów z rurkami i młotkami w rękach i żądali zapłaty, gdy ktoś odmówił, grozili, że pobiją,
Jak pozamiatane gdy umowy ustnej nie było, ma pan klucz na posesję? Poszukaj sobie pan w mojej historii połączeń czy kiedykolwiek do was dzwoniłem, a następnie na policję bym zadzwonił zgłosić wtargnięcie na teren prywatny.
Wtedy by mieli pozamiatane.
Uwinęli się dosyć szybko (ale z lekka na #!$%@?) i na koniec umówili na wymianę blachy na dachu. No to sobie myślę, rynne mu zrobili żeby go na dachu wyrąbać. Za dwa miechy jedzie Sharan z drabiną i blachą
Mówił z lekkim obcym akcentem, ciężko stwierdzić, jakim.