A karta emeryta, czy krwiodawcy już nie jest segregacją? Dlaczego ktoś kto oddaje krew może wejść do lekarza bez kolejki? Poza tym kina mają limity. Te X% dotyczy osób niezaszczepionych. Zaszczepieni mogą wchodzić bez limitu, bo teoretycznie się nie zarażą. Logiczne rozwiązanie.
A karta emeryta, czy krwiodawcy już nie jest segregacją? Dlaczego ktoś kto oddaje krew może wejść do lekarza bez kolejki?
@Manymouse: Dokładnie, powalająca jest ta logika, że gdy ktoś spełniając określone warunki dostaje coś NADprogramowo, nic przy tym nikomu nie zabierając, to już dla innych jest dyskryminacja. Na tej samej zasadzie można by powiedzieć, że dzieci ze średnią poniżej 4,75 są dyskryminowane, bo nie dostają paska...
@KontoZostaloUsuniete: mają praktycznie zerową szansę na trafienie pod respirator, więc wy, niezaszczepieni, którzy nie trafią covida bezobjawowego będą mieli dostępne łóżko, żeby nie zdechnąć albo nie mieć r---------o układu oddechowego do końca życia, nie ma za co. Osoby zaszczepione mają też sporo mniejsze szanse na zakażenie się i rozesłanie tego syfu dalej. Pozdrawiam.
@LordSidious: Dokładnie. Dawno temu Cejrowski podobnie tłumaczył to boso gdzieś w Teksasie na przykładzie restauracji, która miała na drzwiach zakaz wnoszenia broni. Wolność nie polega na tym, że możesz wszędzie wchodzić z bronią, tylko na tym, że właściciel lokalu ma pełne prawo na własnej ziemi ustalić jakie zachowania mu odpowiadają a jakie nie a klient ma wolność wyboru innego miejsca, jeżeli mu to nie odpowiada.
@Aster1981: ja już jestem po drugiej dawce i mnie dalej interesuje czy rząd łamie prawo czy nie. Każdego powinno to interesować bo to jest w każdego interesie.
Komentarze (689)
najlepsze
Poza tym kina mają limity. Te X% dotyczy osób niezaszczepionych. Zaszczepieni mogą wchodzić bez limitu, bo teoretycznie się nie zarażą. Logiczne rozwiązanie.
@Manymouse: Dokładnie, powalająca jest ta logika, że gdy ktoś spełniając określone warunki dostaje coś NADprogramowo, nic przy tym nikomu nie zabierając, to już dla innych jest dyskryminacja. Na tej samej zasadzie można by powiedzieć, że dzieci ze średnią poniżej 4,75 są dyskryminowane, bo nie dostają paska...
@blackhawk11: Żaden pocisk. Zwyczajna rzeczywistość, czuć że życia nie znasz!
Dzieci z wykopu rozumieją wolność na zasadzie "Ja robię co chcę a inni mają to akceptować bo inaczej nie ma wolności."
Dokładnie. Dawno temu Cejrowski podobnie tłumaczył to boso gdzieś w Teksasie na przykładzie restauracji, która miała na drzwiach zakaz wnoszenia broni. Wolność nie polega na tym, że możesz wszędzie wchodzić z bronią, tylko na tym, że właściciel lokalu ma pełne prawo na własnej ziemi ustalić jakie zachowania mu odpowiadają a jakie nie a klient ma wolność wyboru innego miejsca, jeżeli mu to nie odpowiada.