Fajnie, że złodziej dostał nauczkę życia, ale co by było jakby panna dla żartu krzyknęła 'złodziej, ukradł mi telefon' i też się rycerze rzucili katować typa. Lincz w wykonaniu tłumu to żadna sprawiedliwość
@pablo397: Patrząc na pseudowyroki jakie są wydawane przez nasze sądy, a nierzadko postępowania są umarzane, to jednak sprawiedliwszym jest spuszczenie łomotu niż patrzenie jak ten sam gość który np. wczoraj okradł Ci chatę, dziś chodzi i śmieje się w twarz bo "nikła szkodliwość czynu społecznego" i generalnie nic się nie stało bo to synek jakiegoś adwokata. O kuriozach nie wspomnę gdzie więcej dostaniesz za kradzież batonika niż za pobicie z trwałym
@Daleki_Jones: Nie pomyslales ze innych ludzi inne rzeczy motywuja? Np darmowa okazja zeby rozjechac jakiegos #!$%@? i zobaczyc jego polamane nogi, szczegolnie ze ci co go #!$%@? nie widzieli zadnej panny ale skorzystali z okazji zeby mu #!$%@? i z usmiechem wrocic do domu :).
mi się wydaje, że ta Panna to czekała na klienta, lub była znajomą tej ekipy. Jak to pierwsze to po prostu chłopaki z ochrony się wzięli za nie wypłatnika.
@szejk: Panna raczej nie była wystawiona przez policję, bo pierwszy atakujący złodzieja dopiero nadjechał. On tam nie stał i nie czatował do pomocy pannie, ale dopiero nadjechał zanim w ogóle złodziej ujawnił, że jest złodziejem.
Pozostali, jak widać, to też zwykli ludzie a nie agenci policyjni. W Brazylii normalni ludzie w bogatych dzielnicach chcą żyć jak w Europie, a ciągle słyszą o napadach i morderstwach. A ponieważ prawo tam jest jeszcze
Och głupie polaczki. Na drogach byście się porozszarpywali, o telefon byście się porozszarpywali, na polecenie zagranicznego dyrektora w pracy byście się porozszarpywali. Boli czytanie tych komentarzy.
Komentarze (187)
najlepsze
Np darmowa okazja zeby rozjechac jakiegos #!$%@? i zobaczyc jego polamane nogi, szczegolnie ze ci co go #!$%@? nie widzieli zadnej panny ale skorzystali z okazji zeby mu #!$%@? i z usmiechem wrocic do domu :).
Nie nazywal bym ich odrazu spermiagami ;)
Panna raczej nie była wystawiona przez policję, bo pierwszy atakujący złodzieja dopiero nadjechał. On tam nie stał i nie czatował do pomocy pannie, ale dopiero nadjechał zanim w ogóle złodziej ujawnił, że jest złodziejem.
Pozostali, jak widać, to też zwykli ludzie a nie agenci policyjni.
W Brazylii normalni ludzie w bogatych dzielnicach chcą żyć jak w Europie, a ciągle słyszą o napadach i morderstwach. A ponieważ prawo tam jest jeszcze