Czy 10 tys. zł miesięcznie to zwykła klasa średnia?
W zależności, kogo zapytać, 10k miesięcznie (brutto) to albo bogactwo, albo kasa ledwo starczająca na sensowne życie. Kim trzeba być, żeby znaleźć się w Polsce w klasie wyższej? Statystyki od 3:50, próba interpretacji od 26:20.
eoneon z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 352
Komentarze (352)
najlepsze
Trudno o lepsze podsumowanie dzisiejszej skrajnej lewicy. Zerowa wola dyskusji i refleksji.
Pytanie nie brzmi, ile trzeba zarabiać żeby być w klasie średniej, tylko ile zarabiają ludzie, których się do tej klasy z definicji zalicza - wolne zawody, specjaliści, średni management.
I to jest w Polsce 4k - 40k netto na głowę, z czego moim zdaniem 4k-8k to średnia niższa, 8k-15k średnia średnia, 15k-40k średnia wyższa.
W bardzo dużym przybliżeniu, bo istotne jest jeszcze czy singiel czy w związku, czy
najwazniejsza jest wysokosc dochodu rozporządzalnego
@friko9: Kolejną kwestią jest że lepiej zarabiać 3k w przyjemnej pracy niż 10k w korpo które wyciska z ciebie wszystkie soki i wypluwa gdy już ci się skończy zdrowie. No ale masz prestiż bo pracujesz za biurkiem w eleganckiej marynarce.
Dyskusja nie jest o tym co jest lepsze, tylko o definicjach klas.