Ja też tak kiedyś miałem na jednym z laboratoriów z fizyki na polibudzie. Oczywiście ponowne obliczenia pokazały, że niestety nie łamałem praw fizyki - jak to się mówi papier wszystko przyjmie.
A przekładnia jakby oddawała więcej energii niż przyjmowała to by po prostu przyspieszała - raz ruszona nabierała by co raz to większej prędkości.
A tutaj widzę silnik elektryczny + przekładnia mechaniczna - strzelam więc, że błąd w pomiarach lub w obliczeniach.
Jeżeli jedna oddawałaby 140% otrzymywanej energii to jeżeli połączyć by dwie (czy trzy lub więcej obojętnie) w zamknięte koło to powinny przyspieszać. Rachunek jest prosty pierwsza otrzymuje x energi, druga otrzymuje 1,4x kolejna 1,4x*x itd. co daje wieczne przyspieszenie - a to niemożliwe. Nie chodzi nawet o prawa, ale o zdrowy rozsądek.
Zobaczcie, zrobiłem przekładnie w której koła o innej średnicy obracają się z taką samą prędkością. Jak ten pan powiedział... ? Złamałem prawa fizyki, czy coś takiego ? Może Nobla dostane. Jak już ktoś tutaj napisał - lepsze mam w rowerze. I ci ludzie mają coś wspólnego z politechniką ? Mam nadzieje że już nie.
Przypomina mi to sytuację w której w dużej grupie ludzi ktoś, w wielkiej ekscytacji opowiada dowcip z brodą aż do ziemi myśląc, że nikt go nie zna.. :)
Jak dla mnie to oznaka ignorancji. Konstruktor sam przyznaje, że urządzenie ma konstrukcję cepa, a sprawa nie jest do końca zbadana i oczywiście myśli, że nikt wcześniej by na to nie wpadł.. Zdecydowana większość wynalazków bazujących na podstawowych prawach fizyki została już dawno odkryta.
po pierwsze to kto to mierzył :) mam nadzieję, że jakiś niedouczony student, bo jak profesor to wstyd dla politechniki na całą Polskę, skoro prędkość jest ta sama to ciekawe gdzie zwiększył się moment obrotowy, żeby było 140% mocy.
Po drugie gdyby to działało wystarczyło by koło wyjściowe połączyć przekładnią z wejściowym, ryszuć na start i dalej już działałoby bez końca :) darmowa energia dla całego świata :)
Ogólnie nie wolno zarzucac nikomu ignorancji i głupoty dopóki nie przedstawi się konkretnego dowodu podważającego czyjąś teorię, ale... No właśnie. Trzeba by skończonym d#$#$em żeby stwierdzić, ze przekładnia daje 150% sprawności. Gdyby Pan Zdzisiek zastanowił się co odkrył to by musiał stwierdzi, iż oto stał się Bogiem. No bo miał by moc która pozwoliła by mu czerpać niewyobrażalne duże energie z niczego. Perpetum mobile to było za mało dla Pana Zdziśka, musiał
Mnie sie wydaje, ze to jakas podpucha. Chba nikt w XXI wieku nie jest na tyle ograniczony by myslec, ze zezbudowal przekladnie mechaniczna o sprawnosci 140%...
Dziwi mnie to, że Focus który wydawał się magazynem popularnonakuowym pisze takie bzdury, już nigdy go nie kupię bo skąd mam wiedzieć czy nie będą kolejnych niestworzonych historii opowiadać.
Ale zauwaz w jakim tonie mowi to tworca przekladni. Caly czas powtarza, ze "moze gdzies popelnili blad" i ze "wyniki zdaja sie sugerowac, ze ..." (a nie "stworzylismy silnik, ktory ..."). Mowi bardzo ostroznie i ciagle zacheca do tego, zeby zweryfikowac ich teorie i pomoc znalezc w niej jakas luke.
Mi to smierdzi czyms takim, ze Focus zafundowal nam (specjalnie) rozrywke intelektualna :). Podoba mi sie taka inicjatywa, bo problem (jak widac)
Jak gość jest na tyle bystry żeby to zbudować i twierdzi że to perpetum mobile to chyba nie problem wziąć kilka kawałków blachy i zrobić jeszcze kilka i połączyć ze sobą wejście z wyjściem i jak się będzie samo kręcić i przyspieszać to znaczy że działa. Ja jakbym zrobić coś tak rewoucyjnego to nie traciłbym czasu na jakieś filmy tylko po prostu zbudował jeszcze kilka.
Komentarze (116)
najlepsze
A przekładnia jakby oddawała więcej energii niż przyjmowała to by po prostu przyspieszała - raz ruszona nabierała by co raz to większej prędkości.
A tutaj widzę silnik elektryczny + przekładnia mechaniczna - strzelam więc, że błąd w pomiarach lub w obliczeniach.
a co takiego nielogicznego w efekcie Mpemby, że nie można go brać na zdrowy rozsądek?
Po prostu jest tam wiele różnych czynników powodujących taką, a nie inną sytuację, zwłaszcza, że nie znamy jeszcze wszystkich czynników.
Anomalna rozszerzalność wody też kiedyś była paradoksem, a dzisiaj naukowcy z powodzeniem potrafią ją wytłumaczyć w sposób niekłócący się z rosądkiem.
http://i152.photobucket.com/albums/s165/SpaghettiSawUs/gravity-just-a-theory.jpg
czemu komentarze można edytować, a nie można kasować? hm?
Zobaczcie, zrobiłem przekładnie w której koła o innej średnicy obracają się z taką samą prędkością. Jak ten pan powiedział... ? Złamałem prawa fizyki, czy coś takiego ? Może Nobla dostane. Jak już ktoś tutaj napisał - lepsze mam w rowerze. I ci ludzie mają coś wspólnego z politechniką ? Mam nadzieje że już nie.
Jak dla mnie to oznaka ignorancji. Konstruktor sam przyznaje, że urządzenie ma konstrukcję cepa, a sprawa nie jest do końca zbadana i oczywiście myśli, że nikt wcześniej by na to nie wpadł.. Zdecydowana większość wynalazków bazujących na podstawowych prawach fizyki została już dawno odkryta.
Po drugie gdyby to działało wystarczyło by koło wyjściowe połączyć przekładnią z wejściowym, ryszuć na start i dalej już działałoby bez końca :) darmowa energia dla całego świata :)
A moze jestem zbytnim optymista?
Mi to smierdzi czyms takim, ze Focus zafundowal nam (specjalnie) rozrywke intelektualna :). Podoba mi sie taka inicjatywa, bo problem (jak widac)
Raczej mi tu śmierdzi reklamą w stylu