Pijany kierowca zabił dziecku bliskich. Fiskus chce doli od odsetek odszkodow.
![Pijany kierowca zabił dziecku bliskich. Fiskus chce doli od odsetek odszkodow.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1620739130BkIC2iMOrgtjpbY6T2t78u,w300h194.jpg)
Rodziców i brata ośmioletniego Huberta zabił pijany kierowca. Hubert przeżył, ale jest niepełnosprawny. Choć po latach procesu wygrał proces o odszkodowanie, to odsetkami od zasądzonej kwoty musi podzielić się z fiskusem. RPO ponownie zwraca się z interwencją do Ministra Finansów.
- #
- #
- #
- #
- #
- 131
Komentarze (131)
najlepsze
@bluehead: Jeśli mamy tak literalnie traktować prawo, to najlepszy dowód jak bardzo nie potrzebujemy bandy urzędników, bo ich pracę może wykonywać beznamiętny robot albo algorytm, skoro urzędnik nie potrafi wykazać się ludzkim czynnikiem osadu sytuacji.
@slx2000: zwrócę uwagę, że odszkodowania wynikłe z zawartych umów innych niż: wyrok czy ugoda przed sądem są opodatkowane. Nie chcesz zapłacić podatku składaj pozew do sądu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
źródło: comment_1620750583HJf7qVb3oHd1FP1EeKBRw1.jpg
Pobierz@Vetinari:
Odsetki nie są zyskiem - są wyrównaniem szkody spowodowanej nieterminową spłatą zobowiązania głównego.
Sprawdziłem to o czym wspomniał w swoich komentarzach @Vetinari i to faktycznie prawda, są i inne, starsze wyroki w podobnym tonie np wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego z dnia 26 sierpnia 2009 r., sygn. akt II FSK 588/2008 r. oraz z dnia 24 stycznia 2008 r., sygn. akt II FSK
Tutaj też nie ma podatku od odszkodowania. Podatek jest od odsetek, które narosły w wyniku zabójczej szybkości działania aparatu sprawiedliwości. Gdyby odszkodowanie zostało wypłacone od razu to też by nie było odsetek. I tylko absurdalne jest to, że od odsetek od odszkodowania trzeba płacić podatek, bo jak napisał sektatraczy https://www.wykop.pl/link/6100815/comment/91628689/#comment-91628689 i z czym się zgadzam te odsetki też są
Komentarz usunięty przez moderatora
@kaziu12: To nie bagno, takie są przepisy i urzędnik się musi tego trzymać. Nie może wdowom i sierotom uznawać inaczej niż komuś innemu. Podatek według przepisów się należy niestety, mimo że to absurdalne.
Systemowo nadal są równi i równiejsi a państwo traktuje nas jak swoją własność a nie pracodawców.
Bo ja jestem częścią tego kraju i nie żeruję na czyjejś kasie.