1,4 mln pracowników dostaje wynagrodzenie "pod stołem"
6 proc. wynagrodzeń w Polsce jest wypłacanych "pod stołem". Dotyczy to 1,4 mln pracowników, a praktyka jest najpowszechniejsza w drobnych usługach, m.in. w gastronomii - wynika z raportu Polskiego Instytutu Ekonomicznego. Sektor finansów publicznych traci z tego powodu 17 mld zł rocznie.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 228
Komentarze (228)
najlepsze
@Kot_w_butach7: wiejskie sklepiki, małe firmy budowlano-remontowne. Mogłoby być tak, że zaniżałyby poważnie średnią.
To wszystko gdybyanie, prawda jest taka, że się nie dowiemy.
- Ludzie pracują na czarno;
- Ludzie nie chcą pracować;
- Wszyscy oprócz #!$%@? nierobów są niezadowoleni.
Robię się coraz bardziej zmęczony życiem w tym kraju...
No bo co ja stracę? To jest dla mnie i dla pracodawcy win-win. On nie płaci tak dużego brutto brutto. Mnie nie zabierają na ZUS tyle.
Mogę mieć najniższą na umowie, wali mnie to. I tak emerytury nie dostanę i tak oszczędzam na emeryturę prywatnie a do szpitala przyjmą mnie tak samo, niezależnie czy płacę od swojej pensji czy od najniższej. Tak
Co nie zmienia sytuacji że nadal pod stołem najlepiej.
Ja uważam że umowa o pracę to największa umowa śmieciowa. bo jeśli państwo na dzień dobry zabiera 40% to jak to nie jest umowa śmieciowa a do tego akcyza
Tzn. ze zyskuja ludzie,
To bardzo dobra wiadomosc
Lepiej spalic pieniadze niz oddac je do budzetu
Z budzetu ida na demoralizacje spoleczenstwa poprzez system "pomocy spolecznej"
Nikt nie kaze ci wsiadac do autobusu.
Podatki lozysz na meneli czy chcesz tego czy nie
Ty sie do tego najwyrazniej przyzwyczailes i uwazasz ze tak powinno byc. Masz po prostu mentalnosc niewolnicza. Szczerze wspolczuje