@Gronie: Do wszystkiego da się przyzwyczaić. Zajmuje to jakiś miesiąc góra albo to robota nie dla Ciebie. Pisze to człowiek który miał lęk wysokości a jako student zarabiała na pierwszego kompa malując słupy wysokiego napięcia. Inną sprawą jest skupienie, ta dbałość gdzie się stawia stopę, każdy następny krok, czy ma się zapiętą asekurację czy nie. Te nawyki trzeba w sobie wyrobić. Jeszcze inną sprawą jest kondycja, w skrócie jak się zrzuci
@ObserwatorZamieszania: Próbowałem takich rzeczy i z asekuracją (nie mam foto) jak i podobnych bez (pic rel) i wiem, że to nie dla mnie choć emocje po wejściu na górę były nie do opisania :) Cały czas jednak ciekawi mnie mechanizm działania organizmu podczas samego oglądania takich wyczynów.
Komentarze (6)
najlepsze
Do wszystkiego da się przyzwyczaić. Zajmuje to jakiś miesiąc góra albo to robota nie dla Ciebie. Pisze to człowiek który miał lęk wysokości a jako student zarabiała na pierwszego kompa malując słupy wysokiego napięcia. Inną sprawą jest skupienie, ta dbałość gdzie się stawia stopę, każdy następny krok, czy ma się zapiętą asekurację czy nie. Te nawyki trzeba w sobie wyrobić. Jeszcze inną sprawą jest kondycja, w skrócie jak się zrzuci
Cały czas jednak ciekawi mnie mechanizm działania organizmu podczas samego oglądania takich wyczynów.