@Morthgar: generalnie w przypadku samochodów jaki tego rowerzysty, do póki wlot powietrza jest ponad poziomem wody i nie zostanie zalany to można jechać... wystarczy popatrzeć na samochody stricte terenowe... wlot powietrza wyciągnięty ponad linie dachu nawet i radzą sobie bez problemu z takimi kałużami... w większości na tym filmie te auta wpadają w tą wodę jak dzik w pyry i momentalnie woda im zalewa maskę i wlot powietrza i dostaję się
@pringles50g: Teoretycznie rowerzysta da radę przejechać z zalanym wlotem powietrza odrobinę dłużej niż samochód. Natomiast rowerzysta w przeciwieństwie do samochodu będzie mógł jechać dalej nawet po takim krótkim zalaniu.
@chew_fatman: To jest normalna droga tam, lokalsi wiedzą jak przejeżdżać. Wszystkim innym sie załącza jakiś głupi instynkt że jak woda to but w podłoge - a to trzeba właśnie powoli żeby nie podnosić wody.
Dziadki przejeżdżają Corsą a inni kasują SUVy czy Sprintery tylko dlatego bo podnoszą wodę przed sobą, przetaczająją nad maską po czym zalewają komore silnika i cyk przez filtr powietrza do komory spalania po czym jeb hydrolock :D
@elim: nigdy nie masz pewności gdzie wleje się woda, jak nieszczelne uszczelki albo przepięcia na kablach to będzie problem, i jak siła wyporu będzie duża auto traci przyczepność
Woda dostaje się do układu dolotowego, potem do cylindrów gdzie tłok próbuje ją skompresować, co jest oczywiście niemożliwe i ciśnienie hydrostatyczne rozwala silnik na amen.
@FrankTheTank: przy małych obrotach na biegu jałowym jest szansa, że silnik stanie dęba i tyle, ale jak jest rozpędzony, a jeszcze gorzej na biegu, to mogiła.
Dopóki nie zassie wody przez filtr powietrza to silnik przeżyje. Jak stanie w wodzie i jej nie zasyssa to najlepiej jakby pracował. Nie gasić. Byłem świadkiem jak samuraj łyknął wody ale kierowca ogarnięty zgasił. Wykręcili świece, zakręcili rozrusznikiem i wypluło wodę i dało radę wrócić do domu. Inna kwestią są mosty, skrzynia biegów itd. w której są odpowietrzniki i też mogą dostać wody. W dobrze przygotowanych pojazdach terenowych chłodnice są na pace,
@kombajnbizon nie słyszałem o takim przypadku. Tarcze w terenie aż tak się nie nagrzewaja. Reszta elementów też raczej nie łapie wysokich temperatur. Z drugiej strony takie jazdy w terenie mocno eksploatują. Dla pewnych elementów już piach jest gorszy.
@jheeta myślę, że to nie ma znaczenia. Najważniejsze aby nie zaciągnął wody. Wystarczy podnieść maskę i zobaczyć skąd samochody zasysają powietrze. Często jest to miejsce w rogu komory silnika, przy lampie, nisko. Raczej nie ma szans. Jak łyknie wody to kaput. Remont. Pokrzywi korowody bo woda mało sciśliwa.
@Klopsztanga myślę że stworzyłem nieopatrznie jakąś bzdurę :D moją wypowiedź należało by potraktować jako niebyłą, wygląda bowiem na to że mnie wprowadzono w błąd.
Komentarze (308)
najlepsze
Dziadki przejeżdżają Corsą a inni kasują SUVy czy Sprintery tylko dlatego bo podnoszą wodę przed sobą, przetaczająją nad maską po czym zalewają komore silnika i cyk przez filtr powietrza do komory spalania po czym jeb hydrolock :D
Taka sytuacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)