Jak się okazuje - nie wszyscy ludzie prowadzą monolog wewnętrzny, a ci którzy to robią mają silniejszą mentalną wizualizację towarzyszącą ich myślom.

[m.....z]

Prawie każdy zna ten głos, ale czy ktoś potrafi sobie wyobrazić jak on brzmi? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Floyt]

Przecież żeby nie prowadzić wewnętrznego dialogu to trzeba być póldebilem albo po prostu debilem.
Emocjami i obrazami myślą zwierzęta bez właśnie zdolności abstrakcyjnego myślenia.

[GipssyG]

@Floyt: a jak się mozna usmiać :) z siebie samego :)

[mooska]

@Floyt: Raczej w drugą stronę, po co sprowadzać do słów scenę w której istotne są szczegóły, zapachy, emocje, obrazy, otoczenie. Przecież nie można tego wszystkiego opisać jednocześnie. Jak w ogóle myśleć o dwóch rzeczach na raz? Przekrzykiwać się? 0.o Jak policzyć cokolwiek powyżej kilkunastu? Z pamięci?

Chyba zaczynam rozumieć dlaczego ludzie tak frustrująco wolni w łapaniu jakiekolwiek koncepcji, skoro muszą przeczytać dwa akapity zanim dojdą do jakichś wniosków.

[Biezdar]

Właśnie o to chodzi, ja nie mam wewnętrznego monologu, jest tylko odgrywanie filmów.
U mnie momolog wewnętrzny wyglada tak:
https://www.youtube.com/watch?v=9NYnBTcMzbc

[pranko_csv]

Najlepsi są ci co przekładają swój monolog wewnętrzny na życiową zewnętrzną narrację i podkładają swoje myśli pod zwierzęta! XD

[Bartholomew]

Nigdy nad tym nie miałem okazji zastanowić ale myśląc o tym teraz - nie jestem pewien. Potrafię "myśleć głośno" ale nie wiem czy robię to zawsze czy w jakichś konkretnych sytuacjach? Chyba nie zawsze bo by mnie to spowalniało? Mam też świadome momenty gdy "myślę do siebie" - najczęściej mam wówczas coś niepochlebnego do wyrażenia o samym sobie. Ale tak chyba mam nie tylko ja. Na 100% słyszę swoje myśli gdy je

[Majestic12]

@Bartholomew: Wszystko co napisałeś idealnie opisuje mój sposób myślenia i myślę, że to raczej nie jest myślenie przez "wewnętrzny monolog", o które chodzi w znalezisku.

[Patrycja89]

@Bartholomew: Mam coś podobnego. Przez większość czasu myślę obrazami, przywołuję lub wyobrażam sobie różne sytuacje. Bardzo często wyobrażam sobie, że z kimś rozmawiam zamiast po prostu mówić do siebie w myślach. Jestem w stanie prowadzić monolog wewnętrzny, ale przez większość czasu tego nie robię.

[bujukris1]

Czasami trzeba z kimś inteligentnym pogadać.

[n.....e]

NPC ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[K.....a]

Pozostali prowadzą rozmowę z jezusem

[echelon_]

Nie prowadzę wewnętrznego monologu za to moja dziewczyna bardzo często rozmawia ze sobą a zwłaszcza pod prysznicem i mam z tego niesamowity ubaw.

Przez to, że nie rozmawiam sam ze sobą chyba przez to niektóre problemy gorzej mi się rozwiązują dopóki o nich komuś nie opowiem bo wtedy sam wpadam na rozwiązanie. https://pl.wikipedia.org/wiki/Metoda_gumowej_kaczuszki