"Szokujące" odkrycie: nie każdy prowadzi wewnętrzny monolog!

Jak się okazuje - nie wszyscy ludzie prowadzą monolog wewnętrzny, a ci którzy to robią mają silniejszą mentalną wizualizację towarzyszącą ich myślom.

[lubielizacosy]

....j...

[mietek111]

Ja mogę włączyć i wyłączyć dialog wewnętrzny na żądanie, od dwóch lat nie używam go wcale. Mogę wyłączyć też abstrakcyjne myślenie w postaci obrazów i mieć kompletną "ciszę", ale tylko w spokojnych sytuacjach, bo przy stresujących obrazy pojawiają się same.

To nie są żadne nadzwyczajne rzeczy dla kogoś kto potrafi medytować. Ta sytuacja pokazuje jedynie, że zachodnia psychologia jest daleko w tyle za praktycznym podejściem wschodu. W końcu łatwiej jest coś wypróbować

[mietek111]

@Adamage Moje jest tylko ostatnie zdanie z reszta to cytat wywodu któregoś wykopka nt. medytacji ale coś się #!$%@?ło :D

[A.....e]

@Adamage: no ale co to znaczy zachodnia psychologia i wschodnia praktyka

[kaname85]

Czyli sa werbalni, ktorzy swoje mysli musza ubierac w slowa zeby do czegos dojsc i bez gadania nie sa w stanie dojsc do jakichkolwiek wnioskow. No ciekawe i ograniczone. Tak to brzmi w tych wypowiedziach, jednoczesnie wychodza z zalozenia, ze bez slowotoku nie ma myslenia i ktos niemajacy glosu nie mysli. Przeciez to jest absurdalne.
Nie jestem w grupie gadajacych. Ale to nie oznacza ze ktos taki nie mysli, tylko robi to w swoj sposob, w tym przypadku dosc powszechny. Opozycja dla gadul.

Ciezko opisac cos uzywajac slow, kiedy nie ma pojec okreslaacych to cos ktore beda znane obu grupom i nastpapi obistronne rozumienie tematu. Moge powiedziec jak smakuje truskawka, ale bedzie to oparte na analogii z czyms innym gdzie bedzie mozliwosc oparcia sie na wspólnej bazie poznawczej. Truskawka jest miekka, slodka jak cos(co jest tez slodkie i ta druga osoba to zna) ma smak taki a taki jak cos takiego itd.

Za kazdym razem slowo jest kluczem otwierajacym doswiadczenie znaczen ktore za nim idzie i powiazan. Ten caly bagaz mzoe miec rozna wage i w rozny sposob oddzialywac w zalwznosci od zestawien w ktorym sie znajduje. Mowiac most mozesz wiazac z tym slowem budowlw, konstrukcje o takim innym ksztalcie, w takim albo innym miejscu, mozesz miec z nim rozne wspomnienia, rozny stosunek emocjonalny, roznie mozesz go zapamietac, moze wize sie to z czyms traumatycznym, moze przyjemnym, moze pamietasz odczucia zapachu roztopiaonego asfaltu i suchej trawy na nieczynnyej przeprawie kolejowej, moze tez przypominasz sobie co czules czulasc stojac moscie odczuwac to co sie czuje kiedy stisz wysoko. To jest slowko klucz wytrych z masa powiazan i emocji i weazen jednoczesnie. W danym kontekscie jedne sa bardziej istotne inne mniej. I cala ta siatke prowadzisz rozwaazjac jakis temat i zastanawiajsc sie nad czyms.

[S.....a]

Ale jaja xD

[menelaosPL]

To znaczy myśli niektórych ludzi są jak zdania, które 'słyszą', a niektórzy ludzie po prostu mają abstrakcyjne myśli niewerbalne i muszą je świadomie werbalizować. A większość ludzi nie jest świadoma istnienia tego drugiego typu człowieka

no to jak z tym podcieraniem na siedząco i stojąco ¯\_(ツ)_/¯

[mietek111]

A ciekawe, czy jak ktoś czyta to wewnętrzny głos wtedy też milczy? Ja np. żebym zrozumiał to muszę sobie w myślach czytać na głos...

Ja zastanawiam się jak taki ktoś liczy coś nie mówiąc tego na głos. Do 10 spoko ale powiedzmy że masz do policzenia kilkadziesiąt szt. czy kilkaset. Wyobraża sobie każdą liczbę po kolei czy musi mówić to na głos. Chyba że jest sangwinikiem :)

[DIO_]

Część ludzi to debile, tez mi odkrycie ¯\_(ツ)_/¯

[irithi]

Ten wewnetrzny monolog, to chodzi o to, ze czlowiek slyszy swoje mysli, czy co? Np. Ktos Ci wymusza na drodze i go w myslach mieszasz z błotem a nic nie wypowiadasz, ale to slyszysz?

[F.....A]

@irithi: na przykład tak. Albo zacznij planować zakupy i sobie układając je możesz jakby ze sobą gadać xD

[Ponurnik]

Ten wewnetrzny monolog, to chodzi o to, ze czlowiek slyszy swoje mysli, czy co? Np. Ktos Ci wymusza na drodze i go w myslach mieszasz z błotem a nic nie wypowiadasz, ale to slyszysz?

@irithi: No generalnie to działa tak samo jak mowa, tylko bez wypluwania data streamu do aparatu mowy ;)
I tak - dobrze rozumiesz. Ja słyszę swój własny głos w głowie, tak samo jak bym go uszami

[TowarzyszStalin]

Czasami kiedy coś czytam, to lubię sobie powiedzieć jakieś partie na głos, jakoś lepiej się zapamiętuje informacje i bardziej angażuje - a może po prostu to ze mną jest coś nie tak XDD