Czas skończyć z obsesyjnym odkażaniem.

Pandemia koronawirusa sprawiła, że zaczęliśmy mieć obsesję na punkcie odkażania. "(...) nadmierne korzystanie ze środków dezynfekujących może okazać się szkodliwym dla naszego systemu odporności, ponieważ "spotkania" z drobnoustrojami są dla niego niczym trening"

[G.....t]

Wystarczy zachować umiar wkorzystaniu z tego.
Mam nadzieję że te automaty do okażania zostaną w fastfoodach, supermarketach, i w galeriach.

[a.....u]

No ja tam nie zaczynałem nawet nic z tych rzeczy, bo ręce i dupsko myłem i przed koronapaniką, nie tak jak niektórzy XD

[maciolek777]

Trudno skończyć z czymś czego się na zaczęło ;)

[MEGATOMEK]

Odwieczny problem, który teraz narasta czyli dwie filozofie życia"

1 Ostrożniś, unika ludzi, myje rączki, suplementuje się, dba o jedzonko, dba o nie przemęczanie, mało aktywny, wszystko, by nie zachorować

2 Macho, nie uważa, jest mega aktywny, je raz lepiej raz gorzej, ktoś kichnie i kaszlnie, ten nie ucieka, lubi hartować organizm sportami, zimnymi kąpielami i generalnie mam wywalone na to, by uważać.

To

[thomeq]

Hmm.. Ja bym sie nie rozpedzal z tym zaprzestaniem odkazania - choc mam na myhsli po prostu czeste mycie rak woda z myslem. Przypominam, ze jednym z nieoczywistych skutkow pandemii - a dokladniej wlasnie zwiekszeniem czestosci mycia rak jest spadek powaznych zatruc chyba o 1/3 :)

[Kaczus2B]

@thomeq: mowa o obsesyjnym, a więc nadmiernym. Mycie rąk, szczególnie przed posiłkami jak najbardziej, ale idziesz załatwić jakieś sprawy i co chwila proszą cię, albo wrecz przymuszają do użycia odkażacza.

[thomeq]

@Kaczus2B: Zgadzam sie, ale wiesz, ze ludzi od skrajnosci w skrajnosc ;) (i mycie rak mydlem z woda czesciej niz przed posilkiem - bo w miedzyczasie czesto bezwiednie dotykasz ust - szczegolnie palacze)

[majcisy]

Jeszcze dwa tygodnie.

[spunky]

Już dawno mam na to w------e poza wizytami w sklepie, ale po wizycie w sklepie odkażałem zwykle ręce zanim jeszcze chińczyk zjadł nietoperza. ¯\_(ツ)_/¯

[psi-nos]

A to dlatego ta cała pandemia jest. Bo ludziom od dezynfekcji, maseczek, braku kontaktów spadła odporność.