Obajtek nie wytrzymał. Zabrał głos na Twitterze

Zdaniem Daniela Obajtka chodzi o zablokowanie fuzji PKN Orlan i Lotosu. "My nie chcemy sprzedać Lotosu Rosjanom" - napisał na Twitterze.

[vateras131]

Klasyczny fikołek, który ma odsunąć uwagę opinii publicznej od sedna sprawy. Tak samo wałkują to przeklinanie na nagranich, które tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia.

[vateras131]

@josempremier:
Tp ciekawe w czyje ręce teraz trafi 30% udziału w rafinerii lotosu, składy paliw, budowany terminal i 389 stacji paliw (+ inne).
Zgodnie z warunkami, które Orlen wypracował z Komisją Europejską wyżej wymienione będą musiały zmienić właściciela żeby fuzja doszła do skutku. Mogliśmy więc mieć Lotos i Orlen, a zamiast tego będziemy mieć Orlen powiększony o jakąś część Lotosu, a pozostała część zostanie sprzedana.

[josempremier]

@vateras131: "Mogliśmy więc mieć Lotos i Orlen"
Mieli byśmy tylko Orlen i rafinerje z obcym kapitałem
Stacje można budować lub odkupować, rafinerja to strategiczny zakład i w żadnym kraju właścicielem nie jest rosyjski oligarcha

[Rapidos]

OK, to nawet zakładając, że zarzut Obajtka wobec opozycji jest prawdziwy, to co on zmienia?
Czy łamał on tym samym na nagraniach prawo w mniejszym stopniu? Czy motywacja, jaka przyświeca opozycji, w jakikolwiek sposób zmienia fakt, że Obajtek będąc samorządowcem, bezprawnie łączył tę funkcję z zarządzaniem działalnością gospodarczą, a potem skłamał przed sądem? Bo właśnie to wynika z nagrań.

Ani Obajtek, ani pisowcy nie mają żadnej odpowiedzi na twarde dowody przedstawione na

[przeciwko78]

Skoro nie chcecie to po co kastrujecie Lotos ze stacji benzynowych?