Zarabiamy mniej, a wydajemy na prywatne leczenie więcej niż Niemcy oraz Czesi
W Polsce 29 proc. kosztów medycznych pokrywamy z własnej kieszeni. W Czechach to jedynie 17 proc., a w Niemczech 15 proc. Po prywatne leczenie sięgamy dlatego, że nie chcemy czekać w kolejce do NFZ. W efekcie już ponad 3 mln Polaków korzysta z dodatkowych ubezpieczeń zdrowotnych.
Superbiz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
- ekg i porada kardiologiczna 350zł
- badania laboratoryjne (pełne bo to różnie bywa) 400zł
- leki na serce (jest ich raczej na 3 miesiące) 550zł
Wszystko prywatnie bo na kasę chorych musiałbym czekać po 3 miesiące....
Po co płacę te ubezpiecznie zdrowotne to nie mam pojęcia...
o psychiatrze i psychologu nie wspominam bo tam już terminy końcem 2021 roku publicznie..
@AlgorytmPrima: ale ja nawet się godzę z tym że państwo musi chronić słabszych, starszych - inaczej jaki sens państwowości? Godzę się nawet na składkę, aby umożliwić realizację tych celów. Wiem,
@ostatni_lantianin: to jest tak pięknie wymyślone:)
Komentarz usunięty przez moderatora
Im mniej pieniędzy będzie w publicznym systemie, tym więcej lekarzy odejdzie do prywatnych gabinetów/wyjedzie za granicę. W dużym skrócie jeżeli społeczeństwo zacznie popierać postulaty lekarzy dotyczące ochrony zdrowia terminy będą krótsze, jeżeli nie ,bo "konowały", "niech jadą", "pokaż lekarzu co masz w garażu" to terminy będą już nie w miesiącach a latach.
@vitek6: Za 13stki i 14stki emerytów oraz 500+ dosypałbyś do systemu ochrony zdrowia tyle hajsu, że nie mieliby co z nim zrobić. A jeszcze warto by było zamknąć lub sprzedać #!$%@? nasze kopalnie czarnego złota, i też by się kupa pieniążków znalazła. O TVPiS nie wspomnę.
Tak, a o co chodzi?