Greniuch chciał podbijać D----s, polityk konfederacji służył pomocą.
Kiedy Tomasz Greniuch, przyszły naczelnik IPN w Opolu i Wrocławiu pisał, że chciałby walczyć przeciwko Ukrainie u rosyjskich separatystów, jego kolega Michał Maliński mu odpisał: „NAPISZ MI NA PRIV.
Dambibi z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 56
- Odpowiedz
Komentarze (56)
najlepsze
@Nihas: ... oraz o imperialny interes Rosji ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Oczywiście że rosyjską.
Art. 141. Podjęcie służby w obcym wojsku lub wojskowej służbie najemnej
§ 1. Kto, będąc obywatelem polskim, przyjmuje bez zgody właściwego organu obowiązki wojskowe w obcym wojsku lub w obcej organizacji wojskowej, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
§ 2. Kto przyjmuje obowiązki w zakazanej przez prawo międzynarodowe wojskowej służbie najemnej, podlega karze pozbawienia
Oby tylko ludzie z twoimi poglądami i sympatiami zawsze byli marginesem marginesu.
@BekaZWykopuZeHoho: I jeszcze nazywasz siebie wolnościowcami xD
Lepiej dać małpie brzytwę, niż prawicowym nacjonalistom politykę historyczną
Republice Federalnej Niemiec trzydzieści lat zajęło zminimalizowanie odpowiedzialności Niemców za zbrodnie popełnione podczas II wojny światowej. Po trzydziestu latach III RP Polacy są coraz bliżej wzięcia tych win na siebie.
(...)
I owego elektoratu PiS-u nie obchodzi to, co ta partia robi z wizerunkiem Polski na świecie, bo nie ma to bezpośredniego wpływu na ich codzienne życie.
20 lat temu mówienie i pisanie o "antypolonizmie" było domeną środowiska toruńskiego - Radia Maryja i "Naszego Dziennika". Które utworzyły nawet Komitet Obrony Dobrego Imienia Polski i Polaków (garść członków tego komitetu później aktywnie włączyła się w popieranie PiS-u). Po przejęciu władzy przez PiS, temat ten zaczął być poruszany przez najważniejszych polityków w państwie. A skutki tego są takie, że wskutek robienia przez nich z igły wideł, naprawdę stało się to widłami. Wcześniej, gdy ktoś w zachodniej prasie pisał o "polskich obozach koncentracyjnych" czy "polskich obozach śmierci", to zaraz potem za to przepraszał. Sprawa nowelizacji ustawy o IPN sprawiła, że zaczęło być inaczej. Efekt Streisand, można powiedzieć.
Co do RFN, to szkoda, że denazyfikacja Niemiec nie została doprowadzona do końca. I że w sądach RFN nie pracowali wyłącznie ludzie nieunurzani w nazistowską przeszłość. Szkoda też, że w RFN tak wcześnie zniesiono karę śmierci - każdy hitlerowiec zasługiwał
@Takiseprzecietniak: Tylko pytanie, czy na koniec nie jest tak naprawdę kluczowy image państwa i rządu. Jeśli PiS jest za granicą postrzegany jako autorytarny i wrogi prawom człowieka to każda kampania i inicjatywa, która od nas wyjdzie będzie