Sygnały, że ktoś chce popełnić samobójstwo
0:00 Wstęp 0:11 Mity 2:20 Czynniki 4:46 Syndrom presuicydalny 6:30 Sygnały
ArseneWengerTheAnimatedSeries z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 233
- Odpowiedz
0:00 Wstęp 0:11 Mity 2:20 Czynniki 4:46 Syndrom presuicydalny 6:30 Sygnały
ArseneWengerTheAnimatedSeries z
Komentarze (233)
najlepsze
Nie ignorujcie podziękowań. Jak już się otworzycie na taką osobę i otrzymacie od niej feedback, wyrazu wdzięczności to jest to zwykle dobra okazja do nawiązania dialogu. Jeśli zwykły spacer był zdarzeniem tak niezwykłym że aż ktoś nam dziękuje - zapytaj dlaczego. Odwzajemnij ten chwilowy optymizm.
Nie składajcie pustych obietnic. Puste obietnice sprzyjają osamotnieniu i poczuciu zapomnienia. Można mieć pół tysiąca znajomych na Facebooku z najbliższego otoczenia, znajomi z osiedla, koledzy że studiów, rodzina. Wybierzmy bliższym kontakt z 30 osobami. Z 20 z nich cierpiący próbuje się spotkać. 10 odpada bo nie ma czasu, druga połowa obiecuje się niebawem odezwać. Od tej pory ta samotna osoba czeka. I czeka. I czeka. I utwierdza się w przekonaniu że jest nikomu nie potrzebna.
Bądźcie
@Ganicjusz: Świetny tekst, od siebie dodam tylko, że dla osoby samotnej (a
... składa wniosek o rejestrację JDG w urzędzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Efekt? Policja w domu po 3,4, dniach od wpisu. I to nie do mnie, tylko na adres z dowodu, bo oczywiście meldunek mam nie tam gdzie mieszkam.
Wyobraźnie sobie, godzina 23 policja świeci latarkami przez okna i otwiera im moja matka.
Póki
Najpierw uciekl z domu na tydzien. Zostawil wszystko w domu, dokumenty, piebiadze itd. Jak sie odnalazl to powiedzial ze chcial poprobowac zyc jak bezdomny.
Nie kumalem tego wtedy, dopiero pozniej powiedzial ze on chce popelnic samobójstwo i chcial zostawic wdzystko, pojechac do berlina i pod pociag sie rzucic. Pozostalby zaginiony i rodzina nie wiedzialabpy co sie stalo... Zlostał namówiony na terapię.
Ostatecznie powiesil sie
Niestety wspominam sporo ludzi, którzy w końcu zrobili ten krok. Sąsiadów, kolegów ze szkoły, nawet kolegów z klasy.
Nauczyłem się, że jeśli ktoś jest nad wyraz wesoły, tryska humorem itp to mi się zapala lampka by zwrócić na niego uwagę i na osobności jednak szczerze, dyskretnie zapytać czy nie chce pogadać bo może ma jakiś problem. Żałuję, że nie wiedziałem tego wcześniej.
Fakty są takie, że to twój entuzjazm wobec tego, że musisz zaspokajać swoje potrzeby, jest czymś irracjonalnym.