Co 5 lat trzeba udowadniać, że nadal choruje się na nieuleczalną chorobę
![Co 5 lat trzeba udowadniać, że nadal choruje się na nieuleczalną chorobę](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_1612896318rXbZkfJp9ZahxbNAm6JF81,w300h194.jpg)
Rządowa strona podaje, że stopień niepełnosprawności osoby zainteresowanej orzeka się na czas określony lub na stałe. Decyduje ocena możliwości poprawy funkcjonowania. Czyli lekarz orzecznik ocenia, że mój stan zdrowia może się poprawić. Cukrzyca, będąca chorobą przewlekłą może mi zniknąć?
![Cukrzyk2000](https://wykop.pl/cdn/c0834752/2b7f1bb7af16630bb49dc65d5b2a6b89fb3773469b71632e67c8c606f756af85,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 140
- Odpowiedz
Komentarze (140)
najlepsze
Państwo PiS opiekuje się tobą do momentu poczęcia, potem dopiero od momentu, gdy będziesz chciał zejść z godnością i bez cierpienia z tego świata. Nienawidzę tego zamordystycznego rządu
@Sebgat: Aha, czyli w pełni sprawny. Dziękujemy, wniosek odrzucony
~~Z pozdrowieniami ZUS ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jest kilka typów cukrzycy ale według mnie najgorsze to 1i 3. Z typu 2 możliwe że da się wyjść,ale na pewno lepiej się go kontroluje.
I tak stopnień niepełnosprawności może się zmienić, osobiście znam wiele osób, które z cukrzyca typu pierwszego są w pełni sprawne w każdym aspekcie życia. Więc nie rozumiem skąd ten skandal że co kilka lat oceniają twój stopnień sprawności/niepełnosprawności.
ZUS nie okresla stopnia niepelnosprawnosci do przyznania renty, tylko stopien zdolnosci do pracy.
Konczyna mu nie odrosnie, ale za kilka lat nauczy sie bez niej zyc i byc moze bedzie mogl wrocic na rynek pracy, fakt, jako osoba niepelnosprawna, ale mogaca PRACOWAC, a nie wrzod ciagnacy socjal do konca zycia, bo nie ma nogi/nog/czegokolwiek innego...