George Orwell: pisarz, którego czyta się od końca
21 stycznia mija rocznica śmierci człowieka, który bezlitośnie obnażył prawdę o totalitaryzmie. Ukazał, że każda jego forma prowadzi do destrukcji, a a dokonał tego jedynie za pomocą słowa pisanego. George Orwell – wielki pisarz, ale zarazem „zwykły” człowiek.
Oaken_arm z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 72
- Odpowiedz
Komentarze (72)
najlepsze
"Nareszcie człowiek którego szukam", powiedział głos gdzieś z tyłu Michała. Odwrócił się. To była jego przyjaciółka Elfik, która pracowała w Dziale Moderacji. Być może "przyjaciółka" nie było właściwym słowem. Dzisiaj już nie masz przyjaciół, masz towarzyszy; ale byli tacy towarzysze, których towarzystwo było przyjemniejsze niż innych. Elfik była filologiem, specjalistką Nowomowy. Zaiste, była jedną z zespołu ekspertów zaangażowanego obecnie w kompilację Jedenastej Edycji Nowomowy Moderacji Wykopu.
Była małą istotą, mniejszą niż Michał, z jasnymi włosami i ogromnymi, pięknymi, wypukłymi... oczami- nagle szyderczymi i ponurymi, które zdawały się prześledzić twoją twarz z bliska gdy do ciebie mówiła.
"Chciałam cię spytać czy naprawiłeś już tagi". powiedziała. "Nawet jednego!" Powiedział Michał ze swego rodzaju wstydliwym pośpiechem. "Próbowałem wszystkiego. Te linijki kodu już dawno nie istnieją"
Wszyscy ciągle pytali go o te tagi.
W każdym momencie były jakieś konieczne usprawnienia, których programiści Spółki nie mogli zapewnić. Czasami były to guziki, czasami szalejące plusy, czasami minusy. Aktualnie były to tagi. Właściwie to nawet mogłeś ich używać, jako tako, jeśli scrollowałeś odpowiednio długo szukając
Rok 1984 Orwella i Biblia to dwie dwie ksiazki na ktore najczesciej powoluja sie ludzie, ktorzy ich nigdy nie przeczytali.
@GruzinskiMalarz: Myślę, że by na końcu dodał przypis jak powinno się to interpretować bezpośrednio, bo ta prosta książka jest absolutnie gwałcona w rękach mainstreamu ostatnimi czasy.
Pomysł piękny, tylko ludzie k---y. ¯\_(ツ)_/¯
Najpiękniejszy system, który nie działa.
Sto lat temu pisał o zjawisku uprzywilejowanych julek i oskarów, dla których socjalizm jest tylko sposobem na virtue signalling i tak na prawdę gardzą tymi "januszami", "grażynami", "sebami" i "patologią", która miałaby na socjalistycznej równości skorzystać.