Jak jest z wytrzymałością czegoś takiego względem powiedzmy wysokiej klasy wersji "klasycznej" przekładni? Domyślam się, że magnesy nie są tam wieczne i też się jakoś zużywają?
@sheeple: więc są permanentne, dopóki ich nie przegrzejesz powyżej temp. Curie. To nie jest tak, że w wysokiej temperaturze powoli tracą namagnesowanie, tylko jest to gwałtowny proces przy pewnej temperaturze, przejście fazowe, jak z zamarzaniem wody.
@henk: Przy 60oC to padną najwyżej kiepskiej jakości magnesy w źle zaprojektowanym magnetowodzie. Jak punkt pracy magnesu jest dostatecznie daleko od kolana na charakterystyce odmagnesowywania to nie jest wcale tak łatwo go rozmagnesować.
Pewnie mogłoby znaleźć dość masowe zastosowanie w pojazdach mechanicznych, chociażby samochodach. Tylko jak się nie będzie psuć, to pewnie raczej tego nie wdrożą ¯\_(ツ)_/¯
@konsument: pytanie tylko czy awarie przekładni mechanicznych są we współczesnych samochodach jakimkolwiek problemem eksploatacyjnym... Ja bym powiedział że są nim silniki, korozja, zawieszenie itd. Skrzynie mechaniczne czy dyfry to raczej nie są problematyczne.
Komentarze (87)
najlepsze
Ja bym powiedział że są nim silniki, korozja, zawieszenie itd. Skrzynie mechaniczne czy dyfry to raczej nie są problematyczne.
@bibsz: Ja wiem, że dowód anegdotyczny, ale mi akurat tylny dyferencjał za Haldexem padł 2 lata temu...