Szukamy #januszabiznesu z Dover
Istnieje przesłanka ze osoba przywłaszczyła sobie spory zapas jedzenia, sprzedawał je polskim kierowcą i z innymi narodowościami nie chciał się dzielić. To też trzeba pokazać światu. Na dzień dzisiejszy mamy także poszlakę ze oferował negatywne testy w cenie 1000 zł.
Einar_Thorwaldsen z- #
- #
- #
- #
- 9
- Odpowiedz
Komentarze (9)
najlepsze
Kilkanaście osób wyjechało na lewe SMS, zmieniali tylko nazwę kontaktu na NHS.
Ofertę za kasę widziałem na grupie FB busiarze i busiarz eu pl.
Aha.
Potem żenadometr w kosmos już w------o, więc może później ktoś jakiś skrót wrzuci.
Nie zakopię i nie wykopię.
Tak się tylko uśmiecham - na tych co tam występują słów brakuje. Jednak jak sobie pomyślę, że to ta polska husaria, duma narodowa, etc., która o emigrantach myśli: zmywaki i p0lki, to jednak wolę tutaj pozostać.
Jedno jest pewne. Następnym razem Polacy w UK, już nie
@Einar_Thorwaldsen: Oczywiście masz rację. Jednak później, gdy emocje już opadną, zaczynasz mieć wątpliwości i szukasz innej drogi pomocy potrzebującym. Przerabiałem w UK to już kilka razy.