W Korei Południowej panuje olbrzymi alkoholizm (utajony, czyli nie przeszkadzający w funkcjonowaniu), jest mnóstwo samobójstw, ludzie pracują po kilkanaście godzin dziennie (nie robiąc w sumie wiele, ale nie można skończyć pracy w "europejskich" godzinach), więc rozpad funkcji rodzinnych nie jest dziwny, podobnie z resztą, jak w Japonii.
Według mnie, największym problemem jest to, że tam się tyle pracuje, że nie ma czasu na życie.
Ja uważam że z ujemnego przyrostu naturalnego należy się cieszyć a nie martwić. To może świadczyć że ludzie to już nie tylko bezmyślne zwierzęta których jedynym celem jest prokreacja.
Ja uważam że z ujemnego przyrostu naturalnego należy się cieszyć a nie martwić.
@TrudnyMinus: oczywiście ale w Afryce, która praktycznie nic do cywilizacji nie wnosi, jeśli wymierają najinteligentniejsze narody / nacje, to jest się czym martwić, bo nie będzie miał kto pchać cywilizacji "do przodu"
@TrudnyMinus: szkoda tylko że kraje trzeciego świata, z ludźmi o najniższym IQ mnożą się na potęgę a dzietność spada w krajach najbardziej rozwiniętych.
Mmm, mmm. Temacik do kawy i możliwość dotknięcia "jak tworzyć najlepszą Rzeczpospolitą" i "jak nie wstydzić się za kumpla w okopie/Merkavie/Leopardzie" (oczywiście tylko w ramach wojny obronnej). Moja żydowska natura nie pozwoli mi odpuścić takiego momentum. Jeżeli Państwo pozwolycie....
@Soveliss: Ewentualnie ludzie z drugiego koszyka, których nagle nachodzi 'trzydziestkapiątka' i "Ej Stefan, jednak dawaj dzieciaka, gdyż przegrywam z biologią": nazwijmy ten proces "MałgorzatoKożuchowskowaniem" - sami wiecie, dlaczego. Nie ma co, rozsądny wiek 40+ na pierwsze dziecko, jaśnie Panowie Polacy. Dwa takie strzały i Twoje wnuki będą mogły obchodzić dzień babci pierwszego listopada.
Was o Vacie, albo o inwestowaniu nauczyć nie sposób, a co dopiero oddolnych zasad prowadzenia Państwa - wspaniałej Rzeczpospolitej. Parafrazując wszak to, co rzekł swego czasu jeden kur\/\/iący się na potęgę socjalista (nie generalizujmy - oni też miewają przebłyski): Was kury szczać prowadzać, a nie Rzeczpospolitą robić.
A właśnie - i krzywo na kobietę uciekająca na macierzyński to mogli patrzeć brygadziści (z grubsza już sprawdziłem, Panie Kierowniku) z Brygady W podhalańskiej fabryki obuwia za Gierka - a nie ekipa z IT, czy innego banku inwestycyjnego. Wywalcie lata 70. z
@dlaczego_nie: Akurat to siedzenie z głową w telefonie przyszło z Japonii (nadal pamiętam artykuły o tym xd). Ludzie się z tego śmiali, a z czasem okazało się, że to trend globalny.
Komentarze (420)
najlepsze
Według mnie, największym problemem jest to, że tam się tyle pracuje, że nie ma czasu na życie.
@Togira_Ikonoka:
@Togira_Ikonoka: 52h tygodniowo w pracy to nie brzmi jak rozsądna reforma.
@TrudnyMinus: oczywiście ale w Afryce, która praktycznie nic do cywilizacji nie wnosi, jeśli wymierają najinteligentniejsze narody / nacje, to jest się czym martwić, bo nie będzie miał kto pchać cywilizacji "do przodu"
Mmm, mmm.
Temacik do kawy i możliwość dotknięcia "jak tworzyć najlepszą Rzeczpospolitą" i "jak nie wstydzić się za kumpla w okopie/Merkavie/Leopardzie" (oczywiście tylko w ramach wojny obronnej). Moja żydowska natura nie pozwoli mi odpuścić takiego momentum.
Jeżeli Państwo pozwolycie....
Mierz
Was o Vacie, albo o inwestowaniu nauczyć nie sposób, a co dopiero oddolnych zasad prowadzenia Państwa - wspaniałej Rzeczpospolitej.
Parafrazując wszak to, co rzekł swego czasu jeden kur\/\/iący się na potęgę socjalista (nie generalizujmy - oni też miewają przebłyski): Was kury szczać prowadzać, a nie Rzeczpospolitą robić.
A właśnie - i krzywo na kobietę uciekająca na macierzyński to mogli patrzeć brygadziści (z grubsza już sprawdziłem, Panie Kierowniku) z Brygady W podhalańskiej fabryki obuwia za Gierka - a nie ekipa z IT, czy innego banku inwestycyjnego. Wywalcie lata 70. z
Komentarz usunięty przez moderatora
@grzegorzbrzeszczykiewiczz