Szanuję takich ludzi, za to że potrafią podjąć taką decyzję - choć nie zawsze nie jest to w pełni ich indywidualna decyzja... jednak mimo wszystko, odwrócić się od całego dzisiejszego rozumienia świata. Sam uciekłem na granicę światów, mieszkam sobie w lesie, niedaleko małej wsi, ale w każdej chwili mogę do "tego" świata wrócić: internet, autobus, tv... ale w nocy mam piękne czarne gwieździste niebo, dziką zwierzynę pod oknem, czyste powietrze, las za
Zanim zasnę lubię sobie wyobrażać, że budzę się na plaży na jakieś sporej, aczkolwiek bezludnej tropikalnej wyspie, obok znajduję pokaźną skrzynię wypełnioną po brzegi przeróżnymi narzędziami i własnymi rękami zaczynam budować swój nowy dom, organizuję uprawy (pożywienie, tytoń, marihuana), hodowle (dziki!), pomniejsze wynalazki zapewniające przeróżne wygody i komfort życia, a nawet produkuję bimber, wino i proste antybiotyki. Ciągnie do korzeni.
Szczerze mówiąc dla mnie to po prostu (nazywajmy rzeczy po imieniu...) "Menel"....
Takie jest moje zdanie, choć może od naszych narodowych meneli różni go to, że sam z własnej, nieprzymuszonej woli zdecydował się na takie życie. Jednak nie zmienia to faktu że żyje podobnie jak oni...
@kala2505: Widać nie chciało ci się czytać. Napisane jest tam, że okoliczni mieszkańcy lubią go bardzo mn za "uczciwość, pracowitość, oraz co najbardziej zaskakuje, wstrzemięźliwość od alkoholu, którego używa jedynie do dezynfekcji". Uprawia ziemniaki, arbuzy, melony, winogrona, z których część sprzedaje "tubylcom" po bardzo niskich cenach.
Ile w tym prawdy jest, nie wiem, tylko zwracam uwagę, że nie czytasz, a komentujesz.
Komentarze (27)
najlepsze
28$ to cena za 10 paczek. czyli 2,8 dolara za jedną, a to nie jest tak drogo.
ale co na stole robi mini projektor WTF?
http://www.md-c.pl/adapt2.jpg
Takie jest moje zdanie, choć może od naszych narodowych meneli różni go to, że sam z własnej, nieprzymuszonej woli zdecydował się na takie życie. Jednak nie zmienia to faktu że żyje podobnie jak oni...
Ile w tym prawdy jest, nie wiem, tylko zwracam uwagę, że nie czytasz, a komentujesz.