Ponad 700 tys. zgonów we Włoszech w ciągu roku. Najwięcej od czasów II WŚ
Łączna liczba zgonów we Włoszech przekroczy w tym roku 700 tys. i będzie najwyższa od 1944 roku, czyli od II wojny światowej. Takie dane przedstawił we wtorek krajowy Instytut Statystyczny Istat. Ten tragiczny rekord ma związek z epidemią koronawirusa.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 104
Komentarze (104)
najlepsze
Nawet gorzej, no ale cóż, covid, pandemia, dwutlenek węgla, lgbt, sporo tego
Komentarz usunięty przez moderatora
BREAKING NEWS!
Jakie to szczęście że nowi Włosi nieustannie płyną przez morze xDDD
@Mete: Jak uciekać to stylowo ¯\_(ツ)_/¯
Komentarz usunięty przez moderatora
@Hojracy: Swoją drogą nastąpiło ciekawe przesunięcie kryteriów. Kilka miesięcy temu koronasceptycy twierdzili że mamy co prawda nagły wzrost zgonów ale w podsumowaniu rocznym ten rok niczym nie wyróżni się od poprzednich bo umierają ci co mieli umrzeć do końca roku. Teraz gdy zanosi się na to że jednak aktualny rok się trochę wyróżni to pojawił się argument o wymieraniu
Komentarz usunięty przez moderatora
Według danych stat w zeszłym roku zmarło 647 tys. osób. Również
Komentarz usunięty przez moderatora
Związków to tam może być wiele. Nie jest tajemnicą, że włosi, szczególnie starsi, byli mocno "eksploatowani" szczepieniami.
Wszystkiego jest więcej, w tym zgonów. Chamska i tania clikcbaitowa taktyka.
Czyżby to lockdown i cyrk w szpitalach spowodowały tyle zgonów a nie covid?
No tak, bo te kwestie są ze sobą zupełnie niezwiązane.
@jacekowski: no tak nie do końca. No i ile to jest "normalnie w cały rok"? Bo "normalnie w cały rok" dwa lata temu to było 92185. Żeby dogonić ten wynik musieli by "zabić" jeszcze 5016 osób.