Sytuacja się zmieniła, kiedy Agnieszka zaczęła zauważać, że jej partner finansowo niczego nie wnosił do ich wspólnego życia. - Opłacałam wszystko - czynsz, rachunki, robiłam zakupy, organizowałam nam wyjazdy i nagle ukuło mnie, że on nic z siebie nie daje
Zadawał pytanie partner Moniki. Pytał kolejny rok z rzędu, sam niczego nie proponując. - Zarzekłam się, że niczego nie będę planować, niczego nie opłacę, bo zawsze kończyło się tak samo. Rezerwowałam bilety,
@Bonwerkz: Tytuł znaleziska to taka manipulacja poprzez brutalne wyrwanie zdania z kontekstu ( ͡°ʖ̯͡°) Laska pisze o facecie, który ma wszystko w dupie i nic nie robi, więc trudno go nazwać inaczej jak pasożytem.
@Cierniostwor: Albo "kobiety są równe mężczyznom. Mają równe prawa i obowiązki. Ale to męzczyzna ma zagadać pierwszy do kobiety, i zaprosić ją na randke, bo tylko wtedy jest prawdziwym męzczyzną".
Jeszcze lepsze: "Nie wolno obrażać kobiet. Tylko skończony prostak tak robi. Każda kobieta jest piękna niezależnie od wieku czy kilogramów. Jednocześnie warto dzielić męzczyzn na tych prawdziwych i nieprawdziwych. I pośmiać się z tych którzy odstają od kanonu "prawdziwego mężczyzny". Śmiało
Pogódźcie się z tym wykopki że kobieta biologicznie ma zaprogramowane żeby szukać najbardziej zaradnego samca co zapewnia przetrwanie jej i jej potomstwu. Jej rolą jest pchać gatunek na wyższy poziom eliminując z puli genetycznej słabsze osobniki.
@mboss1111: A mężczyźni wybierają najbardziej odpowiednie kobiety na matki swoich dzieci. "Ocena" jest wypadkową wielu czynników. Jak w wyborze kobiety uroda lub inny czynnik przesądził nad zaradnością to potem się może zdarzyć że kobieta więcej zarabia. Przy czym zarobki są zmienne w czasie i trochę słabym wskaźnikiem zaradności czy pracowitości. Np. można porównać programistę z ratownikiem medycznym.
Czemu ludzie nie rozwiązują takich problemów rozmową?
"Sorry, uważam że powinieneś/powinnaś dokładać się do rachunków/zakupów/wyjazdów", a nie czekać aż się druga strona domyśli, albo poczuje w obowiązku. Skoro nie zgłaszasz że masz z czymś problem, to nie oczekuj że ktoś wpadnie za Ciebie na rozwiązanie, albo sprawa sama się rozwiąże. Tak, owszem, normalne że każdy powinien się dokładać w związku, ale z czegoś to się chyba wzięło? Może partner/partnerka rzucili kilka razy
@Kargaroth: o jest cholerny problem z takim "domyśl się" w związku. To takie przeciąganie liny nie wiadomo w jakim celu, chyba że celowej eskalacji problemu. Albo panny lamentujące że jakiś chłopak się nimi nie interesuje, ale ona nic nie powie, tylko czeka bo on ma się domyślać. Wiele właśnie kobiet stosuje to jako jakiś chory test. Czekanie na to czy się domyśli czy nie, a nie żadna rozmowa i wtedy dopiero
Też znam taką z dwójka dzieci z innego związku co ciągle to swojemu facetowi wypominała że więcej zarabia aż facet nie wyrobił ciągłego jej mielenia ozorem i się roztarli. W czerwcu ona straciła pracę i jest na zasiłku to ciągle ma do niego pretensję że jej teraz nie starcza na czynsz i życie. Gość mało w depresję nie wpadł ale dziękował Bogu że ślubu z nią nie wziął.( ͡°͜ʖ
Ewa Raczyńska - autorka tekstu - chcąc niechcąc właśnie nazwała większość kobiet pasożytami ( ͡°͜ʖ͡°) Niby miał być to artykułów o nieudolnych facetach, a wyszedł o tym, że płeć piękna pasożytuje na swoich więcej zarabiających partnerach XDD
@frikuu: ale feministki od zawsze tak mówią, obczaj druga płeć Simone boeauvar
Tylko dzięki pracy kobieta w znacznej mierze przebyła dystans, który dzielił ją od mężczyzn, i tylko praca może jej zapewnić prawdziwą wolność. Gdy kobieta przestaje być pasożytem, system oparty na jej zależności upada; nie potrzebuje już pośrednika płci męskiej między sobą a światem.
To ściganie zarobkowe w związkach jest #!$%@?, a to fantastyczna sprawa i widze często po znajomych ze tego nie widza, a niby ludzie wykształceni.
Przykład, zaczynamy z różowa prace od 0. Ja dostaje 2.5k ona 2k. Żyje się słabo ale mamy hajs na jedzenie. Ja dostanę podwyżkę do 5k, i nasz poziom życia trochę rośnie a poziom zabezpieczenia bardzo.
Następnej ona dostaje podwyżkę do 4K, zaczynamy już żyć jak nie biedacy a
Komentarze (364)
najlepsze
@Bonwerkz: dokładnie
Laska pisze o facecie, który ma wszystko w dupie i nic nie robi, więc trudno go nazwać inaczej jak pasożytem.
-kobiety powinny zarabiać tyle samo co mężczyźni
-mężczyżni zarabiający mniej od kobiet to pasożyty.
Jeszcze lepsze: "Nie wolno obrażać kobiet. Tylko skończony prostak tak robi. Każda kobieta jest piękna niezależnie od wieku czy kilogramów. Jednocześnie warto dzielić męzczyzn na tych prawdziwych i nieprawdziwych. I pośmiać się z tych którzy odstają od kanonu "prawdziwego mężczyzny". Śmiało
Komentarz usunięty przez moderatora
"Sorry, uważam że powinieneś/powinnaś dokładać się do rachunków/zakupów/wyjazdów", a nie czekać aż się druga strona domyśli, albo poczuje w obowiązku. Skoro nie zgłaszasz że masz z czymś problem, to nie oczekuj że ktoś wpadnie za Ciebie na rozwiązanie, albo sprawa sama się rozwiąże.
Tak, owszem, normalne że każdy powinien się dokładać w związku, ale z czegoś to się chyba wzięło? Może partner/partnerka rzucili kilka razy
Tylko dzięki pracy kobieta w znacznej mierze przebyła dystans, który dzielił ją od mężczyzn, i tylko praca może jej zapewnić prawdziwą wolność. Gdy kobieta przestaje być pasożytem, system oparty na jej zależności upada; nie potrzebuje już pośrednika płci męskiej między sobą a światem.
@Cepion: ale... jej haslo jak dobrze pamietam bylo "one law for all" i wiesz ze zostala zmarginalizowana w ruchu feministycznym|?
Przykład, zaczynamy z różowa prace od 0. Ja dostaje 2.5k ona 2k. Żyje się słabo ale mamy hajs na jedzenie. Ja dostanę podwyżkę do 5k, i nasz poziom życia trochę rośnie a poziom zabezpieczenia bardzo.
Następnej ona dostaje podwyżkę do 4K, zaczynamy już żyć jak nie biedacy a
Ludzie traktują związek nie jak wspólna inwestycję czy wspólnotę interesów, tylko jak interes.
Takie egoistyczne podejście: "jestem ja i chce wyciągnąć jak najwięcej jak najniższym kosztem", a jak się nie kalkuluje: "zmieniam dostawcę".
Smutne, bo takie coś nie daje żadnej stabilności be życiu. Człowiek jest tylko sprzedawcą, a jego