W latach 89 ojciec pracował za douchemarki to ja miałem wszystko z Niemiec bo w tym lesie polskim niczego nie było nawet mleko. Z cycków z Niemiec byłem w tamtym czasie 2 noga w Niemczech ale mama uprała się żeby zostać w pl bo tam rodzina gdyby nie to dziś mówili by na mnie Hans
Ceny elektroniki i dżinsów u nas w Peweksie były niższe (komputery nawet 2x, doszedłem że Commodore 64 kosztował 219 dolarów). Porównywałem z innymi katalogami to żarcie w podobnej cenie. Największą różnicę jaka znalazłem, to samochodziki Matchbox, u nas 1-2 dolary, w tym katalogu nawet kilkanaście DM (pewnie dlatego były tak u nas popularne).
Za gówniaka sam taki katalog to była frajda, oglądałem czasem u kumpla bo jego mama handlowała przy granicy z NRD. Później gdzieś i moja mama dorwała taki katalog, nie pamiętam już jakiej firmy. Jakie tam były zabawki... samochody zdalnie sterowane, ale takie na radio a nie na kabel, klocki Lego i to takie duże zestawy a ja miałem tylko mały zestaw z brązową łódką, piratem i papugą, było tam może z 20
@ry2n mnie tylko wkurzała ta tendencja na te wąskie przyciski, szkoda że ich jeszcze nie ostrzyli. W dodatku nie było z daleka widać który jest wciśnięty.
@6502: na drugiej stronie podane jest że DM. Z tego pamiętam, jak wprowadzali euro to była chyba wymiana 2:1, więc podane ceny trzeba podzielić przez 2 i wychodzi euro. W sumie to wychodzi dosyć drogo a uwzględniając inflację i nawet bardzo.
Komentarze (205)
najlepsze
byłem w tamtym czasie 2 noga w Niemczech ale mama uprała się żeby zostać w pl bo tam rodzina gdyby nie to dziś mówili by na mnie Hans
https://fr.wikipedia.org/wiki/Douche_vaginale
Orientujesz się w jakiej walucie są podane ceny? Marki zachodnioniemieckie czy dolary?