Informatyk na czarno u Janusza

Co mogło pójść nie tak? Ransomware zaszyfrował komputery, usunięte backupy, spam z serwera mailowego, centralka tel. dzwoni na numery premium, informatyk kupował sprzęt gamingowy jako serwerowy, brakujący sprzęt IT (część zarządzanych switchy została zastąpiona tanimi tp-linkami), www shackowane.

[geist]

Śmieszne jest to, że typ do niego wrocił. Ja juz dawno sie nauczylem, jeżeli ktos Cie robi w ***** to nie warto do niego wracać. Janusze z taka mentalnościa nie zasluguja na firmy, ktore prowadza i predzej czy pozniej przekonają sie na własnej skórze.

A ta praca na czarno to wisienka na torcie. Jestem ciekaw jak to prawnie będzie rozwiązane, bo w teorii koles nie miał jakichkolwiek obowiązków i Janusz nawet jak

[sq69i]

@geist: skoro nic się nie psuje to po mi pracownik - pomyślał Janusz( ͡º ͜ʖ͡º)

[d.....e]

@geist: ja mam płacone nawet jak śpię :)

głównie dlatego że jak coś się #!$%@? to muszę o 3 być gotowy na wycieczkę do Oslo xD

[r_-_r]

No to Januszek sobie zaoszczędził - akurat mi go nie szkoda ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Zgred125]

@r_-_r aż mi się przypomniała historia która opowiadał kolega. Po studiach dostał się na staż jako informatyk do urzędu miasta. Ogólnie to jak przyszedł to nic tam nie działało trochę pracy i postawił to na nogi. Na sam koniec stażu jak już miał niby zapewnienie, że zostaje na etacie to zamówił jakieś tam serwery itp a po konkursie okazało się, że wygrał jakiś leszcz, który jest siostrzeńcem pani księgowej więc zabrał

[r4do5]

@Zgred125: W urzędzie to akurat się takimi sprawami nie przejmują. To nie prywatna firma, wszystko może leżeć.

[CherryJerry]

@CherryJerry:

Chyba największym problemem jest tutaj Janusz, właściciel firmy, który 3 lata temu nie zapłacił adminowi Piotrkowi za usługi i który wymienił porządnego admina (kojarzę Piotrka) na jakiegoś cwaniaczka ;)

[gabaoth]

@CherryJerry i on mu jeszcze firmę stawia na nogi. Powinien rzucać w Janusza popcornem i uśmiechać się szyderczo. Takie #!$%@? co nie płacą faktur za wykonane usługi trzeba równać z ziemią.

[PoisonGirl]

Aa to stąd ta awaria #ing :p

[nophp]

Czy to nowość w tym kraju. Może trochę tematyka inna, ale byłem na rozmowie o pracę u siebie niedaleko w okolicy na zadupiu, bo bym sobie popracował gdzieś w biurze. Podjeżdżam pod adres, miejsca na parkingu brak, ale zaraz się spóźnię to jakoś wcisnąłem ten samochód i szukam wejścia. Wejście główne zamknięte, to dzwonię do tej pani co do mnie dzwoniła i kazała tu iść, tam jest domofon i przedzwonić. No jakoś

[misiakx]

@GienekZFabrykiOkienek: bo jak jednego zabraknie to drugi jest? Choroba, wypadek, urlop.

[filipsworks]

@nophp: Bo to był ten tak zwany przez HR "fullstack engineer". Mistyczny typ, który napisze customowy soft, firmware do 50 letniej drukarki, okoduje strony, ogarnie sieci, będzie serwisantem i 3 liniami helpdesku w jednym, a do tego jeszcze po pracy wyszoruje kible.

[Bartoxik]

Sratu tatu, kilka faktów :
Jeśli mają ransomware i mają zaszyfrowane kontrolery domeny to znaczy że albo poleciał zeroday ransomware albo ransomware uruchomiony na użytkownika z uprawnieniami administratora domeny ( czyli informatyk ) - ale wtedy w zasadzie nie ma tak naprawdę co już zbierać, wszystko jest do zaorania w przypadku zarówno końcówek jak i serwerów.

Jeśli faktycznie dodatkowo backup był zaszyfrowany ( pomijam sam fakt że ktoś wciąż robi backup w tej samej sieci fizycznej co produkcja - a to już równiez wina samego autora tekstu, bo podobno on projektował to środowisko ) no to w zasadzie oni już leżą i kwiczą, nie ma co oddzyskiwac a jedynie to co mogą to stawiać od nowa nowe środowisko.

O ile w powyższe jestem jeszcze w stanie uwierzyć, o tyle w bajkę iż jakiś ransmoware spodował np na serwerze asteriksa wydzwanianie na numery premium niestety uwierzyć nie jestem.

[PiesLat2230]

pomijam sam fakt że ktoś wciąż robi backup w tej samej sieci fizycznej co produkcja - a to już równiez wina samego autora tekstu, bo podobno on projektował to środowisko

@Bartoxik: to często wina szefostwa, nie chcą bulić za clouda albo inne rozwiązania, i cebulą, można postawić jakiś cold storage który kopiuje ci dane na dyski które sobie odkładasz xD

[SamSieZakop]

@Bartoxik: gdzieś było info, że domorosły informatyk wystawił pulpit zdalny jednego z serwerów do sieci i tamtędy wirusy weszli xD

[Hermond]

Czy osoba która to pisze może się w jakiś sposób uwiarygodnić? Bo obrazki z krótkim tekstem każdy może wrzucać aby złapać trochę atencji/rozreklamować swoją działalność. Życie nauczyło mnie, że takie internetowy historie są najczęściej zmyślone

[iighlaq_alhabl]

@Hermond: mi się lampka zapaliła, że wypalił3 paczki fajek i wypił 12 redbulli. Nawet jeżeli historia się wydarzyła, to megalomania aż kipi, więc podejrzewam, że większość tej historii to bait. Poza tym gość pisze że czekał na powrót, tak jakby wykazując interes w tym co się wydarzyło, a i umiejętność szybkiego postawienia firmy na nogi może świadczyć o bardzo analitycznym umyśle albo o wczesniejszej wiedzy co się stało.

[qqqruqq]

megalomania aż kipi

@iighlaq_alhabl: otyłe neckbeardy już tak mają, zwłaszcza jak chowają się za firewallem ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[DildoShwaggins]

Informatyk i praca na czarno; chyba dobrym specjalistą to nie był; a jak pracował na czarno to niby jak „pracodawca” może dochodzić jakichś tam roszczeń ? xD niezła beka; pytanie jeszcze czy to nie jest jakiś bajt, bo to brzmi absurdalnie.

[iighlaq_alhabl]

@DildoShwaggins: pewnie aktualizował Readera ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[Ilythiiri]

@DildoShwaggins: Nie wiem czy jest to w wykopalisku, ale to był student, syn księgowej czy coś ¯\_(ツ)_/¯ Widziałem na Facebook na jednej z grup. Jakieś dziwne układy rodem z małej firmy.

[orle]

informatyk kupował sprzęt gamingowy jako serwerowy

Notabene w dzisiejszych czasach to bywa bardzo problematycznym zarzutem.

Producenci chętnie podciągają swoje podukty pod "gaming", wskutek czego można kupić np. mysz, klawiaturę, kartę grafiki, mikrofon, kamerę czy monitor z nazwy "gamingowy", ale służący do celów serwerowych.

[Felonious_Gru]

@orle: w tym konkretnym przypadku zainstalowane gry ułatwiają rozpoznanie sytuacji ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wodiwo]

@orle: granica pomiedzy dekstopem, HEDT, workstation i serwerem wciąż się zaciera. Jeśli weźmiemy za przykład Dell Precision i HPE ML350 to różnica naprawdę nie jest spora. Co więcej, jeśli chcemy postawić na tym VMy dla użytkowników, którzy działają na aplikacjach polegających na szybkości rdzenia, to łatwo znależć argumenty za wykorzystaniem do tego workstation zamiast typowego serwera.

[krulkartonu]

Wróżę temu informatykowi świetlaną przyszłość w budżetówce.

[NoOne3]

@krulkartonu: Ja bym go zrobił z miejsca ministrem cyfryzacji (╯°□°）╯

[salcefrytki]

@krulkartonu: ja widziałem kiedyś w jednym urzędzie Panią "informatyk" - nie wiem dlaczego była na takim stanowisku nie mając zupełnie wykształcenia w tym kiedunku. Znaczy było ona pomocnikiem informatyka - tamten ograrniał jakieś 80%-90% roboty działu, ale pensje mieli podobną. Jedyne czym ona się zajmowała to odpalenie programu na którym w sieci działali urzędnicy, odwieszanie tych którzy się zawiesili (program był jeszcze pod dosem) i robienie backupu na koniec dnia.