Dyrektorka lasów przyłapana z psem w rezerwacie. Jej zakaz nie obowiązuje
Hipokryzja? Dyrektorka lasów miejskich została przyłapana na spacerze z psem w Lesie Kabackim. Jeszcze kilka dni temu przypominała w mediach o zakazie wpuszczania czworonogów na teren rezerwatu. "To zagrożenie" - mówiła.
Katharina01 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 230
Komentarze (230)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Tytuł i opis znaleziska z dupy, afera z niczego. Co miała zrobić, ukamienować właściciela i psa?
Bo wie, że nikt nic nie zrobi...
"Jednak okazuje się, że zakaz nie dotyczy wszystkich. Stołeczni leśnicy udostępnili na swoim Facebooku zdjęcia jednego z mieszkańców, na których widać pozującą
Wyraźnie zostało napisane że pies nie jest jej. Miała wezwać policję do lasu? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Halo policja! Tu jest jakiś gość z psem.
Pomijając fakt że jakim człowiekiem trzeba być aby #!$%@? w taki sposób, to serio, policja ma się uganiać jeszcze za psiazami?
@pluumo: pies nie jest jej
yhmm mam rozumieć że spacerowała sama i spotkała znajomych z psem i zrobiła sobie foto i o to ta afera? xD
ale niesmak pozostał ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@wolnapalestyna:
Trochę tak, jak z tymi Wołgami, co je na Placu Czerwonym rozdawali...