To mi przypomniało moje #truestory. Śnieg, mróz, ślizgawica... koleś siłuje się ze swoim bolidem, próbując go wyrwać z parkingu. Przechodzę obok, więc zagadał czy bym mógł pomóc. Zgodziłem się automatycznie, bo zawsze się zgadzam jeśli, ktoś chce mojej pomocy. A tym razem nie powinienem. Zaskoczył mnie. Byłem świeżo po operacji i przy lekkim wysiłku mógłbym tam zaliczyć zgon. Ale wszystko jakoś tak szybko się potoczyło, koleś już bierze się za pchanie
Komentarze (52)
najlepsze
@StayAlive: Krzepa jest potrzebna do czego innego
Śnieg, mróz, ślizgawica... koleś siłuje się ze swoim bolidem, próbując go wyrwać z parkingu. Przechodzę obok, więc zagadał czy bym mógł pomóc. Zgodziłem się automatycznie, bo zawsze się zgadzam jeśli, ktoś chce mojej pomocy. A tym razem nie powinienem. Zaskoczył mnie. Byłem świeżo po operacji i przy lekkim wysiłku mógłbym tam zaliczyć zgon. Ale wszystko jakoś tak szybko się potoczyło, koleś już bierze się za pchanie