Sorry wykopki, ale afera z dupy ¯\_(ツ)_/¯ Napinacie się, jakby koleś co najmniej zabił pacjenta. Widocznie za dużo siedzicie w piwnicy i wam na dekiel siadło.
Wystarczy, ze gadal przez telefon, niektorzy wtedy po prostu sie wylaczaja i nie skupiaja na jezdzie normalka. Jezcze jak bardzo zmeczony to nie atrzytk czesto w lusterka i macie gotowy przepis. Raczej watpie zeby ktos robil to specjalnie, takie zycie niestety.
@WiemLepiej: jeśli przez telefon rozmawiał to nie powinien prowadzić. Oczywiście mógł mieć zestaw głośno mówiący. Wtedy powinien tym bardziej skupić się na drodze. Zmęczenie nie jest usprawiedliwieniem. Rozumiem (sam jeździłem takim autem) że widoczność jest ograniczona, ale naprawdę ciężko jest nie zobaczyć i na raz nie usłyszeć pojazdu uprzywilejowanego.
no i na cholerę się tak śpieszy i ludzi pracujących popędza ta karetka na sygnale i tak będzie stała pod szpitalem 10 godzin czekając na przyjęcie pacjenta, co to za różnica czy dojedzie 5 minut wcześniej ;)
Komentarze (88)
najlepsze
Napinacie się, jakby koleś co najmniej zabił pacjenta. Widocznie za dużo siedzicie w piwnicy i wam na dekiel siadło.
Z tyłu na bliźniakach więc ze względu na DMC > 3,5 t wymaga kategorii C.