Paczkomat w każdym budynku nie ma sensu. Celem paczkomatu jest to, że każdy ma do niego relatywnie blisko i kurier wiozący paczki ma relatywnie mało miejsc do odwiedzenia i zostawiania paczek. Jeśli kurier będzie musiał zapieprzać do każdego bloku - nie będzie tanio, czyli główna zaleta paczkomatów idzie się paść.
@Meserole: a tak serio to moim zdaniem to ciekawy pomysł, który miałby swoje plusy. Wiem, że to nic odkrywczego, ale to że istnieją inne rozwiązania nie udowadnia, że to jest złe. Nie wiem ile procent bloków w Polsce ma portiera, ale obstawiam, że niewiele. Z żabkami to już prędzej, ale też nie jest idealnie bo mają obiekcje jak co tydzień przewalasz zalando w tą i z powrotem :P W mojej głowie
@tomilipin: oczywiście. Dlatego nie wyobrażam sobie ile miałoby trwać targanie paczek do każdej klatki. Pod paczkomat wygodnie podjeżdża kurier i pyk pyk, po sprawie
Tyle że teraz jeden paczkomat obsługuje wiele mieszkań. Kurier podjeżdża w jedno miejsce, rozpakowuje powiedzmy 10-20 paczek i jedzie dalej. No to jak zamiast tego będzie trzeba wpakować po 1-2 do paczkomatu na każdej klatce to przestanie być tak efektywne i nagle ceny pójdą w górę
Tyle że teraz jeden paczkomat obsługuje wiele mieszkań. Kurier podjeżdża w jedno miejsce, rozpakowuje powiedzmy 10-20 paczek i jedzie dalej. No to jak zamiast tego będzie trzeba wpakować po 1-2 do paczkomatu na każdej klatce to przestanie być tak efektywne i nagle ceny pójdą w górę
@fact_check: Przecież można oba rozwiązania połączyć. Przy wyborze paczkomatu docelowego ustalana jest cena przesyłki. Chcesz do prywatnego masz drożej, chcesz do zbiorczego taniej. Znajdą się
Zupełnie nie kumam po co 1 paczkomat w bloku (chyba, że to jakiś ogromny blok). Wystarczy zupełnie, że będzie paczkomat na osiedlu. Bo tak znowu rozwożący paczki będzie musiał jeździć od drzwi do drzwi.
@Spaghettification: No to trochę co innego, bo jeśli paczkomat na osiedlu będzie za mały, to można po prostu dostawić drugi obok. Wciąż jednak kurier przywozi paczki w jedno miejsce, a nie od klatki do klatki.
@Piastan:Jeżeli to taki paczkomat jak u nas się to słowo rozumie to zasadnicze - potwierdzenie dostarczenia paczki i jej odbioru i kwestie bezpieczeństwa. Dla mnie bomba.
U mnie zamontowali taki bezfirmowy paczkomat – każdy może przyjść, włożyć paczkę i zamknąć za pomocą wybranego kodu.
Generalnie rewelacyjna sprawa, skorzystałem kilka razy, gdy nie było mnie w domu, a przyjechał kurier: wsadził paczkę, wysłał mi SMS z numerem skrytki i kodem, a ja odebrałem jak wróciłem.
Przecież to jest bez sensu. Cała idea paczkomatu polega na tym że kurier nie musi jeździć do każdego z osobna ale zostawia paczki w jednym miejscu, a ty wybierasz ten paczkomat przy którym i tak będziesz.
Komentarze (176)
najlepsze
@akslow: super postulat a teraz wskaż źródło finansowania tego pomysłu
@fact_check: Przecież można oba rozwiązania połączyć. Przy wyborze paczkomatu docelowego ustalana jest cena przesyłki. Chcesz do prywatnego masz drożej, chcesz do zbiorczego taniej. Znajdą się
Generalnie rewelacyjna sprawa, skorzystałem kilka razy, gdy nie było mnie w domu, a przyjechał kurier: wsadził paczkę, wysłał mi SMS z numerem skrytki i kodem, a ja odebrałem jak wróciłem.