"Jest 2.47. Od godziny 21 krążymy z pacjentem. Nie ma miejsc. Nie wiemy,...
- Wzięliśmy pacjenta z domu, pojechaliśmy do szpitala. Jeszcze pod domem dowiedzieliśmy się, że nigdzie w rejonie nie ma izolatek i dyspozytor nie wie, gdzie nas wysłać - opowiada ratownik pogotowia, który osiem godzin krążył z pacjentem w karetce między szpitalami w Rybniku, Wodzisławiu...
t.....n z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 92
Komentarze (92)
najlepsze
Natomiast faktycznie odetka to resztę służby zdrowia, która będzie mogła działać mniej-więcej normalnie.
Dlatego że masowość pacjentów covidowych zatka każdy szpital.
Bo to są pacjenci którzy
@alex-fortune: Wszystkich może i nie, ale patrząc na ilość zachorowań, zakładając czas jak dla typowego sezonu grypowego, pacjentów wymagających hospitalizacji będzie wielokrotnie więcej niż miejsc w szpitalach.
A to oznacza że faktycznie większość pacjentów covidowych będzie lądować na stadionach gdzie będzie np. 40 pacjentów pod okiem jednego ratownika medycznego i to będzie musiało wystarczyć.
Może być też całkiem sensowne statystyczne
Urzednicy jednak maja inna strategie. Swoja autorska a nie to co logika by podpowiadala ze powinni sie zajac sluzba zdrowia przede wszystkim a nie ekspertymentami z zamykanie gospodarki
I to nie jest tak, że możesz całkowicie pominąć lockdown, puścić luzem gospodarkę i nagle będziesz miał 100 miliardów więcej. Zresztą nie wiem, skąd 100 miliardów wziąłeś, skoro budżet ma wpływy mniejsze o 35 miliardów, a nie 100. Lwia część to spadek
nie tak dawno publikując bardzo ciekawe zmiany w prawie które wkrótce 5 krotnie przewyższa zachorowalność na koronawirus