Jesteś aktualnie w takiej sytuacji, że organizujesz na wesele np. na 50 osób, a obecnie można organizować tylko do 20 osób lub w ogóle? Właściciele sal weselnych naciągają często ludzi, mówiąc, że powinni ponieść koszty i nie mogą zrezygnować, a organizator nagotuje wam rosołu i bogracza na te 50 osób, bo to nie jego wina, że nie można organizować wesela na 50 osób, on żarcie przygotuje na 50 osób, a ma je zjeść 20 osób. OTÓŻ NIE!
"Ogólna zasada zawarta w Kodeksie cywilnym (art. 495 oraz 475) mówi, że jeśli wykonanie zobowiązania stało się niemożliwe z powodów za które żadna strona nie ponosi winy, to zobowiązanie wygasa. To z kolei powoduje, że osoba, która uiściła już jakąś część kwoty, może ją odzyskać i nie musi płacić kolejnych rat. Obecna sytuacja i prawne ograniczenia w organizacji z pewnością spełniają te warunki."
Czytaj więcej:
https://bezprawnik.pl/rezygnacja-z-wesela/
Nie dajcie się oszukać, obecna sytuacja to nie jest niczyja wina, a umowa staje się nieważna. ZADATKI powinny ulegać zwrotowi, a nie zostawać w kabzie właściciela sali weselnej.
Komentarze (265)
najlepsze
Jak się nie odbędzie z winy świadczącego usługę to do zwrotu w podwójnej wysokości.
Jak się nie odbędzie z winy kogoś innego (np państwo zabroni organizacji wesel) to do zwrotu na identycznej zasadzie jak by to była zaliczka.
@Mielec13: Bo nie przestrzegano obecnych regulacji i sytuacja wymknela sie spod kontroli
Jak jedna spółka ma i sale i obsługę tego wesela to nie upadnie (a jak upadnie to może uda ci się hajs odzyskać ze spieniężenia majątku - owszem można się nie załapać) w przypadku, gdy
A jak czekacie ze wspólnym zamieszkaniem i dzieckiem na małżeństwo to w ogóle odpuśćcie.
Dobrze że w naszej kulturze najpierw zaręczyny, wesele a potem dziecko.
To są bariery które sprawiają że inaczej niż na zachodzie względnie mało dzieci ma rodziców którzy się rozstali .
U nas przed dzieckiem pary są sporo dłużej bo zaręczyny, czas do wesela itp dzięki czemu większa szansa że zauważą że nie pasują do