Płonąca kula na autostradzie. Niewytłumaczalna śmierć Pauliny

Jej auto wybuchło, a potem - płonąc - pokonało kilka kilometrów autostrady. Paulina zginęła we wnętrzu nowego samochodu, o którym od dawna marzyła. Nie wiadomo jak i dlaczego doszło do tego koszmaru. Nie wiadomo też, czy prokuratura będzie jeszcze o to pytać.

- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 479
- Odpowiedz







Komentarze (479)
najlepsze
W międzyczasie mercedes zaczął tworzyć mowy system oparty o CO2 do chłodzenia
UE uznała ze ważniejsze jest środowisko niż marginalna ilość wypadków i tyle
@Andr1:
Znalazł się, tylko CO2 wymaga całkowicie nowej klimatyzacji.
Producenci oszczędzają kasę klepiąc starą klimę na łatwopalnym czynniku, bo klienci i tak na to nie patrzą.
" Zapomniała wziąć ze sobą telefon, nie mieliśmy z kontaktu... "
Jaka 20latka zapomina telefonu jak to jest centrum uzależnienia i świata. . Ruszając w trase musiałaby się kontaktować i umawiać ze znajomymi ustalać trase i szybko zorientowałaby się że nie ma tel przy sobie i by wróciłą po niego . Bo rozumiem że jechała przynajmniej na 2dni(szkoła) 400km w jedną stronę i bez telefonu? Dla
Wierz mi, nie wszyscy są nołlajfami. Znam kilka pociech (~20) moich znajomych (~45), które potrafią prowadzić wciąż konwersację w rzeczywistym świecie i którym smartfon służy za telefon z inteligentną książką adresową, a nie za centrum świata. Może to po prostu kwestia kręgu znajomych, w którym się obracam...
Zaś trasa Radom-Gdańsk to nie jest wyprawa w afrykańską dzicz, że bez ciągłego kontaktu jesteś skazany na pewną i długotrwałą śmierć.
@malyalewarjat: to jeszcze powiedz czym napełniana jest klima w 70% aut na drogach Polski....
@mles: Fakt, że nie ma żadnego paywalla – bo tekst jest dostępny po bezpłatnej rejestracji – potwierdza, że jesteś foliarzem i masz urojenia. ( ͡° ͜ʖ ͡°)