parafrazując tekst z seksmisji "jeżeli już doszło do tego... jeżeli już doszło do tego, że ktoś woli stać w korku, pić latte i dzwonić po służby, żeby zabrały dwie gałązki z drogi".. to już po nas :(
Przypomniał mi się stary kawał. Drogę zablokował konar, wóz konny wiozący rabinów zatrzymał się. Zaczyna się dyskusja co robić, padają cytaty z Talmudu. Podjeżdża chłop, zsiada i odrzuca konar. rabini - baa, siłowo.
Gada się że u nas na prawo jazdy uwalają za wszystko - jak patrze jak ludzie jeżdżą po mieście to dochodzę do jasnego wniosku - że chyba za mało. Ludzie jeżdżą jak pi*dy jakby ktoś im patrzał na ręce 24/7 albo stał nad nimi - ostatnio skrzyżowanie, chłop skręca w prawo - patrzy się w lewo gdzie ma pusto i zamiast jechać stał jak debil czekał aż samochód który był daleko się
@marek-krakow: przeprowadziłem się na wieś, mam drugie już auto z salonu, uważam, że kierowcy jeżdżą bezjajecznie, za mało dynamizmu, a czesto też szrotami na łysych oponach. Jeździłem używkami, ale dbałem o stan auta i drogowe bhp. Inni mają to w pompie i oni właśnie nie powinni mieć prawka, a jeździć zbiorową. Także podzielam połowicznie argument przedmówcy, czyniąc twój argument inwalidą :)
Miałem kiedyś inną sytuację :) większa kłoda złamana :) dom miałem niedaleko więc zawróciłem popędziłem po pilarkę i przeciąlem. Zima śniegu po pas, zanim by to ktoś ściągnął na tym zadupiu minęlyby wieki :) mógłbym sobie tak stać do usranej
Komentarze (151)
najlepsze
rabini - baa, siłowo.