Urodziłam 6 tygodni temu i od tej pory nie widziałam mojego synka!

,,Nigdy jeszcze nie dotknęłam mojego synka. Jest dla mnie zdjęciem w telefonie. To bardzo trudne do zaakceptowania, zrozumienia. Jak mam wytworzyć więź z synkiem, którego nigdy nie trzymałam na rękach. Uwierzcie mi, że to trudniejsze niż się wydaje.''

[mapz]

Radzę rodzić w domu. Politycy chyba jeszcze nie zapisali na papierze, iż będą za to napadać na ludzi. A jeśli napisali, to trzeba wybrać co ważniejsze - ryzyko napaści z ich strony czy dobro dziecka, które winno być przy rodzicach. Dobrze jest znaleźć lekarza kierującego się najpierw etyką a nie słowami polityków, który będzie gotowy pomóc przy porodzie w domu.