Za sprzedaż czegoś takiego bez bardzo wyraźnego ostrzeżenia powinien być wyrok. Inna sprawa, że janusz widać, że ma fach w ręku. Ciekawe ilu nieświadomym klientom wcześniej sprzedał samochód z gipsu i puszek po fasolce.
Norma, stary gruz zrobiony na tyle żeby przechodził na przeglądzie, nie ma się co dziwić, że ludzie kombinują jak mogą bo w tym kraju mało kogo stać na nowsze niż 10 lat auto.
@Dupomechanik: a w życiu nie wyjdzie drożej. A jak kantujesz jak na filmie to już w ogóle za grosze. Szpachle rozrób na papier, siano czy szmaty, do tego tak jak na filmie podkład z puszki i wyjdzie ułamek ceny tego co poniesiesz wspawujac. O rzeźbieniu z kartonów i wkrętów nie będę wspominać bo to już jest sztuka wysokich lotów jeśli chodzi o dziadowanie.
@Dupomechanik: też mnie to zastanawia - ale pamiętam też wczesne lata 90 gdzie ja i starszy brat dostalismy do konserwacji świeżo kupionego fiata 125p od księdza . Coś nam od początku nie pasowało bo nisko siedział ;) Jak daliśmy go na bok i ruszyliśmy lekko skorodowane progi okazały się zalane betonem i nawet drut zbrojeniowy się tam znalazł . Co najśmieśniejsze wtedy do 125p było wszystko dostępne - czy w polmozbycie
Szpachli tu jest, że tak powiem nalot. Kiedyś z zabytkowego rollsa, z tylnego błotnika odlupałem kawał gruby 5- 7 cm i długi około 60 cm. Wyglądał trochę jak płytka chodnikowa. Cały samochód był tak wyrzeźbiony
Komentarze (117)
najlepsze
Przecież taka ilość kitu wyjdzie drożej niż reperaturka progu do wspawania.
Edit: Nawet znalazłem ten odcinek ( ͡° ͜ʖ ͡°)