A jednak witamina D3

A jak ktoś śmiał podważać zakazy wyjścia z domu wprowadzone przez rządzących, był mieszany z błotem, a tu się okazuje, ze jednak miał racje.

[wykopyrek]

A jak ktoś śmiał podważać zakazy wyjścia z domu wprowadzone przez rządzących, był mieszany z błotem, a tu się okazuje, ze jednak miał racje.

Nie miał racji.
Decyzje podejmowane wtedy nie były oparte na badaniach faktów, które znamy teraz.
Wtedy opieraliśmy się na przypuszczeniach, wiedzy historycznej, procedurach, to była walka z nieznanym żywiołem przy pomocy ograniczonych środków.
Wtedy sprzeciwianie się działaniom koordynowanym przez organy do tego powołane, było sianiem chaosu.

[wykopyrek]

@Kaczus2B: codziennie miliony wróżbitów przepowiadają trzęsienie ziemi. Co jakiś czas któryś trafia. A potem jak już gruzy uprzątnięte, życie wróciło do normy, przychodzą mądrale i opowiadają „było nie brać kredytu, przecież wróżbici przepowiadali, było wiadomo”. ¯\_(ツ)_/¯

[wykopyrek]

@Kaczus2B: szybkość rozprzestrzeniania się, śmiertelność, podatność na warunki atmosferyczne - tego nie znaliśmy, a na dobrą sprawę, dopiero od niedawna mamy pierwsze wyniki godne zaufania, które i tak trzeba dalej weryfikować. Zwłaszcza, że spodziewaliśmy się mutacji. I słusznie, bo wirus dzisiaj jest trochę inny niż w styczniu. Na szczęście, w dobrą stronę.
Napisałeś „różnych epidemiologów”, a ja pamiętam doktorów nauk medycznych głoszących, że to tylko grypa.
Wielu epidemiologów pisało prawdę, część

[T.....r]

Owszem. Najlepszym źródłem witaminy D3 jest słońce. Warto jednak pamiętać, że witamina D3 nie trafia do organizmu razem z promieniami słonecznymi. Jej powstawanie jest efektem syntezy cholesterolu znajdującego się w skórze, która zachodzi pod wpływem promieniowania UVB. Z powodu położenia geograficznego Polski, promieniowanie UVB zaczyna docierać do nas dopiero z początkiem maja i przestaje z początkiem września. W pozostałe miesiące promieniowanie UVB praktycznie w ogóle do nas nie dociera - jest pochłaniane

[T.....r]

@Kaczus2B: Jest prawdą - po prostu nie przeczytałeś dokładnie tego, co napisałem.

W pozostałe miesiące promieniowanie UVB praktycznie w ogóle do nas nie dociera.

Wyjście w marcu nie dostarczyłoby wam potrzebnej ilości witaminy D3 do łagodniejszego przejścia zarażenia.

Nigdzie nie napisałem, że nie dostarczyłoby jej w ogóle. Zaznaczyłem, że nie byłoby jej wystarczająco dużo. Niektóre wielkości są w nauce zwyczajnie pomijane. Dzieje się tak, ponieważ nie mają znaczenia dla ostatecznego wyniku,

[T.....r]

@Poldek0000: Żeby utrzymać zalecany poziom 20ng/ml trzeba przyjąć ok. 1120–1680 IU. Wartości te oczywiście różnią się w zależności od wieku, płci itd. Osoby z niskim poziomiem witaminy D potrzebują nawet 5000 IU żeby podnieść poziom do 30ng/ml. Ogólnie, z tego co widzę, to przyjęta zalecana dzienna dawka to od 1000 do 4000 IU.

[SctSc]

Czy ktokolwiek z was zrozumiał ten wykres? Tak naprawdę, to on bardzo, bardzo niewiele mówi, a przynajmniej nie mówi nic, co widać na pierwszy rzut oka.

Podstawowym wynikiem tego badania jest to, że spośród ludzi z niedoborem zachorowało ~19%, zaś bez niedoboru ~12%. Czyli wg tego badania szansa zachorowania przy niedoborze jest o ok 50% większa. Tylko 50%! Nie 5-10 razy, jak wydają się sugerować słupki na wykresie.

I teraz pytanie -

[Escalade]

@robot_: Tyle, że u osób z niedoborem D3 od dawna wykazano zwiększoną zachorowalność na choroby dróg oddechowych przy ogólnym spadku odporności więc trochę logiczne jest, że te osoby będą także częściej chorowały na COVID ;)

[pioter-o]

@SctSc: dokładnie, wykres jest niejasny, na osi pionowej powinna być liczba pacjentów w procentach wtedy można by porównać łatwiej. Faktycznie kluczowe sa tutaj liczby12 vs 19%.
Jesli chodzi o wspomniane przez ciebie 50% to jest to manipulacja, nie powinno się takiej względnej liczby podawać bo wprowadza w błąd, powinno się zakończyć analize na tych liczbach 12 i 19. Dlaczego? Weźmy bardziej ekstremalny zmyślony przypadek: mamy dwie grupy po 100 osób, jedni

[Jajcoslaw]

W listopadzie zakażą nam przebywania w domach. Nawet na noc w mrozy, będziemy siedzieć na dworze.

[wykopyrek]

Nawet na noc w mrozy, będziemy siedzieć na dworze.

@Jajcoslaw: niektórzy na polu (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞

[RedBaron]

@tenex: to ziemniaki na tym polu pozbieraj, heue hue hue

[graf_zero]

Wiec twierdzicie że że Włosi mieli w marcu i kwietniu dużo mniejszy dostep do słońca i witaminy D3 niż Polacy?

[MagicznyLolek]

@graf_zero: nasze slonce jest blogoslawione :)

[Escalade]

Matko ależ ta wrzutka to manipulacja pod publiczkę. A szury łykają jak pelikany.
1. Nie "ciężkiemu przebiegowi COVID-19" tylko prawdopodobieństwu zarażenia "the relative risk of testing positive for COVID-19"
2. To jest wyłącznie potwierdzenie starej wiedzy. Deficyt D3 powoduje obniżoną odporność i większą szansę zarażenia chorobami dróg oddechowych jak np. COVID.
3. Deficyty D3 przeważnie są spowodowane naszym obecnym trybem życia i leczy się je suplementacją, bo lekarze wiedzą że ludzi na

[m.....1]

A jak ktoś śmiał podważać zakazy wyjścia z domu wprowadzone przez rządzących, był mieszany z błotem, a tu się okazuje, ze jednak miał racje.

Banda foliarzy podważała opinie ekspertów bazujących na wiedzy na tamten moment, kompletnie bez żadnych merytorycznych argumentów.

[Yurakamisa]

dlatego lockdown nie trwa cały czas.

@vitek6: nawet krótki może pozostawić slady w psychice. A ten wirus nie był ani nie jest jakiś straszny.

[Yurakamisa]

@vitek6: Mieliśmy mniej chorych niż teraz dziennie przybywa a zamykaliśmy wszystko.

[ssauczo_pauczo]

A nie może być tak, że to wirus wpływa na organizm powodując obniżenie poziomów D3?

[f423r]

@ssauczo_pauczo: Poziom witaminy D₃ w organizmie zmienia się powoli (magazynuje się w tłuszczu, więc tym wolniej, im więcej tkanki tłuszczowej). Mi, przy bardzo małej ilości tkanki tłuszczowej, przez rok udało się podbić poziom witaminy D₃ z 6 na 16 ng/ml, suplementując i wychodząc w odpowiedni sposób (min 15min, nie za długo, godziny 10-14) na słońce przy każdej okazji. Norma to od 30 do 100 ng/ml (zmienia się). W każdym razie, raczej

[luki201]

To dziwne, że we Włoszech czy Hiszpanii był największy problem.

[dr_Strange_Love]

i pyk big pharma znowu zarabia na wirusie, ta karuzela chyba nigdy się nie zatrzyma... jest jeszcze w aptece witaminka?