Przykleili kartkę do skrzynki. Ciąg dalszy afery ujawnionej przez WP
Czytelnicy money.pl pomogli nam dotrzeć do spółki Promesa Service. Jej pracownicy naklejają na skrzynkach pocztowych dłużników zawiadomienia o egzekucji, tak by wstydzili się oni przed sąsiadami. Przypadkowo nakleili taką kartkę również osobie, która nie była ich klientką.
MoneyPL z- #
- #
- 111
- Odpowiedz
Komentarze (111)
najlepsze
nie pożyczyła, bo nie jest ich klientką.
Brzmi, jakby kiler zapomniał numeru telefonu zleceniodawcy, ale wciąż pamiętał, gdzie ten mieszka, więc zostawił karteczkę z prośbą o kontakt...
A ja bym tam zadzwonił dla beki i zapytał za ile "zlikwidują" pracowników firmy Promesa Service.
Straszenie
(ಠ‸ಠ)
Wypożyczałem samochód Skody. Przez nieuwagę wyraziłem zgodę
Jeśli jednak nie będziesz próbował niczego zmieniać w ich sprawie (sprawie, której nie jesteś stroną) tylko napiszesz do wierzyciela pismo informujące, że adres x należy do Ciebie (możesz nawet podać skan aktu włanosci lub poinformować, że na ich wniosek możesz taki skan dostarczyć) i że z racji tego, że nie masz żadnej umowy z tą firmą, żądasz zaprzestania przetwarzania Twoich danych osobowych (w ich skład wchodzi Twój adres) i usunięcia ich z jakichkolwiek baz, zaprzestanie wysyłania wiadomości itp.
W ten sposób tworzysz formalnie nową sprawę, która dotyczy Ciebie i ten wniosek będzie przeważał (od strony formalnej tak to
A przynajmnije na kilka tysi zeby za kase przed domem zrobic bibe dla "somsiadow", niech wiedza ze mamy gest.