Plan urzędników w Krakowie: zniechęcić totalnie do jazdy samochodem
Polityka transportowa Krakowa zakłada, że do 2025 roku udział ruchu samochodowego we wszystkich podróżach spadnie z 40 do 25 procent. W pozostałych 75 procentach mają się znaleźć podróże komunikacją miejską, ruch pieszy oraz rowerowy.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 360
- Odpowiedz
Komentarze (360)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Wiecej tramwajów, nowe sieci, wiecej pociagow, wiecej autobusow, wiecej wszystkiego!!!!!!!!
no cóż:
- można kijem (dojebywanie kierowcom)
- albo marchewką (robienie dobrego zbiorkomu)
niestety osły z samonierządu marchewkę bardzo lubią więc dla nas zostaje kij na dupę
Zgoda, że jakbym mieszkał w centrum to do poruszania się tylko rower albo zbiorkom, co nie znaczy że byłbym w tanie zrezygnować z fury.
Ale zbiorkom powinien być dostępny dla wszystkich i tani - inaczej cała idea jest do dupy.
Oczywiście zamiast ułatwiać ludziom życie, u nas ta urzędnicza banda idiotów zaczyna od zakazów i kłód pod nogi, a proponowane rozwiązania są iluzoryczne - choćby realizacja P&R w większości miast
@Boczka:
W kwestii formalnej, to 69zł gdy się bawisz w te posrane programy "lojalnościowe" typu Karta Krakowska Miejska i wypełniasz oraz dostarczasz pierdyliard papierów. Normalnie to 106zł.
Natomiast cena sama w sobie może i spoko, tyle że za tę "spoko" cenę dostajesz ochłapy usługi.
Porównajmy to np. do Wiednia, gdzie za 120zł (w przeliczeniu z euro) masz najwyjebistszy zbiorkom na świecie,
2020 rok w rzeczywistości, epoka rowerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■
@SaycoRa: złoto...
@Tolstoj-kot: Przecież to robią, tylko równają w dół, czyli pogarszają komfort jazdy autem. Podnieść konkurencyjność komunikacji miejskiej to koszty, a oznacza mniej kasy dla urzędasów, a tak walcząc z samochodami tak jak to robią to nie wydaja kasy i nawet trochę więcej taj kasy wpadnie ($‿$)
@pangkor: Ale mieszkańcy płacą 10 zł/m-c w swojej strefie i dlatego właśnie chcą być nią objęci.