Rok bezwzględnego więzienia dla sprawcy brutalnego zabicia kota
Na rok bezwzględnego więzienia i pięcioletni zakaz posiadania zwierząt skazał 37-latka Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. za brutalne zabicie kota. "To był okrutny, bestialski czyn. Nie ma wytłumaczenia tego, co zrobił oskarżony" - uzasadnił wyrok sędzia Wojciech Baszczyński.
Szewczenko z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 90
- Odpowiedz
Komentarze (90)
najlepsze
Tymczasem mamy wielu sędziów, wiele przepisów, wszystko zależy od kontekstu.
Jak ci się do domu włamie człowiek i go zabijesz, to powinieneś być uniewinniony, ale jak Ci wejdzie do domu kot i go zabijesz, to kara więzienia byłaby
Na wsi zaś wciąż słyszy się o topieniu kotów. Bez żenady chwali się taka "łoj paniusiu, musiałam utopić, bo żreć nie mam co dać z mojej emerytury". I ktoś coś protestuje? Nie, bo mentalnie wciąż jest OK utopić kota.
To samo psy - typowo na dwumetrowym łancuchu, całe życie.
Jak ktoś robi sobie zabawę z zabijania zwierząt - lepiej takiego izolować. Fizycznie i długotrwale.
Dziś zamorduje kota, jutro starszą babcię.
Ktoś, kto daje upust swoim sadystycznym skłonnościom, nie zasługuje nic lepszego, niż pobyt w zakładzie karnym.
@gabriela-polak: Fantazjujesz. My nie mamy kolonii karnych.