Strażacy rozbili szyby w BMW i przeciągnęli przez nie węża. Ze złośliwości?
Według właściciela BMW postępowanie strażaków wynikało z chęci zrobienia mu na złość. Według strażaków nie było innego wyjścia. A my ciągle wpatrujemy się w zdjęcie z tej akcji i chyba czegoś tu nie rozumiemy.
motocaina z- #
- #
- #
- #
- #
- 346
- Odpowiedz
Komentarze (346)
najlepsze
W Polsce służby powinny mieć podobne uprawnienia - zaparkujesz w miejscu w którym nie powinieneś a chce tam zaparkować wóz strażacki? Strażacy powinni móc staranować Twój samochód i jeszcze za zniszczoną maskę wozu
Komentarz usunięty przez moderatora
@Bonanzaa: JA TOBIE NIE WCHODZĘ Z ŁOMEM NA KWADRAT
@motocaina Ale czego nie rozumiecie? Nie rozumiecie że hydrant ma wyprowadzenie pod kątem? właśnie w kierunku okna samochodu? Przecież gdyby zrobili jak sugerujecie to wąż w początkowym odcinku byłby zagięty
@monster-erni: Nie jest wiadome, bo jest zakaz parkowania w sposób utrudniający dostęp do hydrantu.
To nie Bolzga, że każdy (pieszy, karetka, śmieciarka) ma się dostosować do panicza, co sobie parkuje tak, by zaoszczędzić 6 kroków od wejścia do domu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nawet nie czytałem artykułu, bo to widać na MINIATURCE.
„A my ciągle wpatrujemy się w zdjęcie z tej akcji i chyba czegoś tu nie rozumiemy”.
Miłego wpatrywania się. Najlepiej to robić w nocy przy zgaszonym świetle.
Komentarz usunięty przez moderatora
Szukacie winy strażaków tam, gdzie jest wina troglodyty łamiącego prawo.
Ponadto strażacy nie przeciągnęli przez nieprawidłowo zaparkowane auto gada, tylko ich narzędzie pracy (wiem - odmiany w języku polskim nie dla każdego są zrozumiałe, jednak ktoś taki nie powinien się chwytać za pisanie artykułów) i bynajmniej nie mieli czasu zastanawiać się, czy jaśnie hrabiemu, któremu nie chciało się chodzić, porysują taczkę, czy nie. Taczki w ogóle nie miało prawa w tym
i podobno zaczęto ich dyscyplinarnie ganiać, nie dla tego że było to niezgodne z prawem, ale po prostu dało się uniknąć
Zgodnie z Art. 3 § 1 PORD masz obowiązek starać się uniknąć kolizji. Przyśpieszanie aby potrącić pieszego nie jest w zgodzie z tymi przepisami i w najlepszym wypadku mógłbyś uznać współwinnym wypadku.
Gdyby ktoś motorniczemu udowodnił, że celowo doprowadził