„Tir może wyjechać, ale tylko z chemikaliami”. Polska "praworządna" w pigułce..
Zobaczcie jak każdy się "zastawia". My tylko to, my tylko tamto. Takie mamy prawo, że przy przyłapaniu na gorącym uczynku dalej nie wiadomo kto jest przestępcą.
ZawodowyMacherOdLosu z- #
- #
- #
- #
- #
- 102
- Odpowiedz
Komentarze (102)
najlepsze
trzeba było w międzyczasie naładować na przyczepę te beczki i oddać.
Owszem - właściciel auta będzie poszkodowany. Ale hej - niech też spróbuje szkodę cofnąć.
Bo państwo nie jest skore do naprawiania szkody na swój koszt
"Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego roszczenie wierzycieli przeciwko członkom zarządu za zobowiązania spółki z ograniczoną odpowiedzialnością ulega przedawnieniu w terminie trzech lat. Potwierdzają to wydawane wyroki przez sąd.
Poza tym, skoro byłeś w zarządzie, to powinieneś wiedzieć o długach. Skoro wiedziałeś, to mogłeś:
- złożyć wniosek o upadłość spółki / rozpocząć postępowanie układowe
- poinformować żony o sytuacji i mieć z nimi rozdzielność majątkową
Dodatkowo za https://www.spolkowy.pl/odpowiedzialnosc_bylego_czlonka_zarzadu_spolki_z_oo_za_zobowiazania,240,p.html
może się
- Państwo z dykty nie bierze się znikąd...
Daje do myślenia.
Komentarz usunięty przez moderatora