Raport: Zakup własnego mieszkania znacznie bardziej opłacalny od wynajmu
Jak wynika z raportu Expandera i Rentier.io, rezygnując z najmu kawalerki na rzecz własnego mieszkania można sporo zaoszczędzić. Stawka najmu 35-metrowego mieszkania jest aż o 34 proc. wyższa niż rata kredytu na takie samo mieszkanie, przy założeniu 10-procentowego wkładu własnego.
janusz_z_czarnolasu z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 138
Komentarze (138)
najlepsze
Teraz siedzę na emigracji i zbieram hajs na własne mieszkanie, potem kupię im jakieś lokum, bo nie chcę, żeby całe życie wynajmowali do usranej śmierci.
- No i podstawowa różnica, że spłacając raty kredytu jesteś właścicielem mieszkania.
@analogowy_dzik: bank jest wpisany w kw jako rozczenie ale jako wlasciciel figurujesz Ty
@analogowy_dzik: no nie bardzo. Możesz niespłacone mieszkanie sprzedać, i zwróci Ci się to co zdążyłeś spłacić + ewentualny wzrost wartości. Przy końcu umowy najmu dostajesz od janusza kopa w dupę i jeszcze utnie ci z kaucji za pomalowanie ściany.
Matematyka ma na ten temat inne zdanie.
Mieszkania te służą przez krótki okres - po prostu stają się za małe jak człowiek dorasta i gromadzi rzeczy lub zakłada rodzinę.
Stąd wiele osób na studiach czy zaraz po woli takie wynajmować. Ot, prawo popytu i podaży.
Co nie zmienia faktu, że jak odłożę parę groszy to kupię takie mieszkanie w miejscu gdzie dzieciak studia wybierze. Zakładając że 5 lat
ludzie kupowali na potege mieszkania zeby wynajmowac. a jak chce zarobic na wynajmie, to musi te wszystkie oplaty, ktore normalnie by poniosl przerzucic na wynajmujacego + marza.
wiec sila rzeczy wlasne bedzie tansze chocby o te marze...
a w niektorych miastach to jest smieszna sytuacja. przyklad z pierwszej reki. wlasne mieskzanie
... tak, szczególnie na 30 letni kredyt o zmiennym oprocentowaniu przy historycznie najniższych stopach i najwyższych cenach nieruchomości xDDDDDDDD
nobla z ekonomii dla tego odkrycia
kredycik
dobry goj dobry
Posiadając mieszkanie musisz ponosić masę kosztów, o których wynajmując nawet nie wiesz. Remonty, bieżące naprawy, zużywające się wyposażenie. Ponadto raz wybudowana nieruchomość się starzeje, więc wzrost wartości tej konkretnej nieruchomości jest zawsze niższy niż ogólny wzrost wartości wszystkich nieruchomości na rynku (gdyż najstarsze z tego rynku wylatują, a za to pojawiają się na sprzedaż coraz to nowsze). Natomiast
Mieszkanie 1: Comiesieczne niezapowiedziane wizyty, a na koniec pani stwierdzila, ze okap i spluczka sa zepsute (po dwoch tygodniach od wyprowadzki) i byl problem z odzyskaniem kaucji
Mieszkanie 2: Mieszkalismy tam najdluzej bo ponad 7 lat
Wynajem, wynajem i tylko wynajem.
Komentarz usunięty przez moderatora
Problem jest w umowach jakie mamy od pracodawców które uniemożliwiają nam wzięcia tak dużego kredytu